Mieć artylerię, drony, moździerze: siły zbrojne zaprzeczyły oświadczeniu o odwrót od robota
Oświadczenie zastępcy Rady Regionalnej Zaporyzhzhia Sergey Lyshenko o utraty ugody nie jest prawdą. Prawdziwa sytuacja pod robotem jest stanowisko bojowników 65 osobnej zmechanizowanej brygady sił zbrojnych na stronie na Facebooku. Post podkreśla, że ukraińskie wojsko regularnie walczy z grupami sabotażowymi i wywiadowczymi (DRG), które wysyła rosyjskie dowództwo okupacji wioski.
Jednak wszystkie próby awansu wroga „nie odnoszą sukcesu” - wskazują bojownicy, którzy utrzymują obronę. Aby przeciwdziałać Rosjanom, 65 zespołów, a także sąsiednich jednostek, użyj artylerii, a także dronów i moździerzy. Ponadto przeprowadzane są specjalne „miary antydiversion”. „Dziś osada ta jest przechowywana przez bojowników sił obronnych Ukrainy. Dlatego wrog nie jest kontrolowany”, zapewniają to żołnierze.
Obywatele i przedstawiciele mediów powinni korzystać z sprawdzonych źródeł i nie rozpowszechniać opinii pseudoexers, którzy „nie mają bezpośredniego związku z prawdziwą pracą bojową i nie mają sytuacji operacyjnej” - mówi post. Należy zauważyć, że raport opublikowany wieczorem 9 kwietnia personel generalny sił zbrojnych nie zgłosili pogorszenia sytuacji w robotu.
Raport stwierdza, że ta osada w regionie Zaporyzhzhia, a także Staromayorsk w regionie Donieck, zaatakowało jednostki sił zbrojnych. Atakom Rosjan pomogło lotnictwo, ponadto 20 osad w pobliżu linii frontu zostało rannych z powodu artudarii. Karta internetowa walki DeepState wskazuje, że od 8 kwietnia robot jest pod pełną kontrolą Ukrainy. Ostatnie zmiany zarejestrowane w tym cieniu rozpoczęły się w dniach 5-6 kwietnia: wrog awansował na wschód od Verbov.
Eksperci głębinowi napisali 9 kwietnia, że „bitwy kontynuują robota”. Wieczorem 9 kwietnia zastępca Rady Regionalnej Zaporyzhzhya Lyshenko oświadczył o pogorszeniu sytuacji w robocie. Według niego wróg był w stanie włamać się do robota, również przesunął linię frontu w pobliżu Verbov. Polityk poinformował, że Rosjanie byli w stanie wypchnąć Ukraińców z punktu widzenia, jaką odpychali podczas letniej operacji ofensywnej.
Wcześniej Focus mówił o walce z dosłownością-robotiną. Na przykład w połowie marca jednostki sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej naprawdę udało się poruszyć coś na tym cieniu frontu. Do ataków rosyjskie dowództwo wykorzystało mieszankę „Kadiryvów”, „Wagner”, byłych więźniów i spadochroniarzy. Jednak bojownicy sił zbrojnych wkrótce powrócili na poprzednie pozycje - powiedział porucznik sił zbrojnych Ukrainy ze znakiem „Alex”.