Odpowiedź na strategię Putina. Nowa fala mobilizacji rozpoczyna się de facto na Ukrainie
Ten etap zakończył się wczesnym upadkiem na początku kwietnia, kiedy Nikolaev stał się fortecą na południu, a z Kijowa do dużej grupy rosyjskiej musieli uciec Z całych regionów Lugansk i Donnetsk. Wreszcie potkną się w Bakhmut. Biorąc pod uwagę kilka linii silnej Ukraińskiej Obrony w Donbass, zbudowanym od 2015 roku, aż do „wydania Donbassa” zostało ogłoszone przez „Referendum” Putina. Regiony do Rosji ”DID nie dają aniocjować ani motywacji wojskowi.
Ostatecznie Rosjanie uciekli z nią Ona i mają raczej niepewne pozycje w regionie Zaporozhye. Dlatego od 10 października strategia zmieniła się nieco i polegała na zamrażaniu ukraińskich miast, niszczenia infrastruktury i transformacji terytorium ukraińskiego, że nie będą w stanie podbić. Po niepowodzeniu tego planu ze względu na wydajność ukraińskiej obrony powietrznej i dosłownie wykorzystywanie energii, strategia ta pęka również w szwach.
Nawiasem mówiąc, teraz Rosjanie planują skupić się na regionie kapitałowym, Kijowie i regionie, aby zmaksymalizować wykorzystanie pozostałości potencjału rakietowego. Kijv jest wyraźnie jak kość w gardle, symbol, który należy złamać. Zwiększa to jednak ukraińską obronę powietrzną i od początku wiosny strategia będzie nieistotna. Rosjanie potrzebują nowej strategii.
Nawet jeśli wyrzucą wszystkie swoje siły z Bakhmut zmobilizowanych na linii - węgla, maksimum, które osiągną, wpadnie w jeszcze mocniejszą linię obrony w Konstantinovka - Slavyansku - Druzhkivka - Kramatorssk. I rozumieją to. Warunkowo jest to głuchy kąt dla Rosjan, ponieważ rozciąganie żołnierzy nie gwarantuje im zwycięstw. Prawdopodobnie najnowsze oświadczenia Putina na temat gotowości do „dialogu” w „spełnianiu wymagań” i uznania wszystkich okupowanych terytoriów.
Oczywiście zostanie to odrzucone przez stronę ukraińską. Dlatego prawdopodobna opcja „rozciągania” wojsk ukraińskich z powodu możliwej nowej ofensywy w Charkaru, do której, według generała Melnika, Rosjanie mogą skorzystać z grupy ponad 200 tysięcy zmobilizowanych. Motywacja jest najbardziej, ponieważ ostrzał magazynów w Belgorodu i Shebekino, a także kontrola ognia nad autostradą z Belgorodu nie pozwala im zapewnić swojej grupie w Svatov i Lisichansku.
Moje źródła mówią, że zbierają grupę szoku z regionu Kursk w kierunku regionu Sumy. Niektórzy mówią o możliwej ofensywie w rejonie Rivne, a nawet w Kijowie, ale biorąc pod uwagę, że od lutego pojawiła się linia obrony, wydaje się mało prawdopodobne, czy Lukashenko będzie nadal unikał zaangażowania sił białorusowych skazanych tutaj Rola zgonów. Rozszerzenie grupy w regionie Zaporozhye wygląda na znacznie bardziej prawdopodobne.
Tutaj ciągłe dostawy z Krymu i tego kierunku są po prostu niebezpieczne dla Rosjan, ponieważ ukraiński przełom w kierunku Melitopol zagraża im przecięciu korytarza ziemi na Krym. Dlatego sytuacja może być najbardziej zaciekła. Chodzi o długą wojnę. A jego los będzie zależeć bezpośrednio od zasobów. Te zasoby to ludzie i broń. Na Ukrainie de facto rozpoczyna nową falę mobilizacji, jest bardzo potrzebna. Wciąż jest bardziej ciężka broń. I wystarczające zapasy skorup.
Jest to rozumiane przez zachodnich sojuszników, którzy faktycznie dali światło na dostarczenie dodatkowych HIMAR, czołgów i SAU. W Rosji jest to również rozumiane. Tam duża część gospodarki jest przenoszona na szyny wojskowe, a fabryki działają w Uralu. Rzeczywisty sojusznik, który dostarcza broń, jest Iran, Moskwa próbuje nawiązać współpracę z Chinami, która wciąż utrzymywała neutralność.
Los wojny będzie określony przez intelektualność operacji wojskowych, w której z dużym marginesem generał Zaluzhny i sztab generalny przed Surovikinem i Ko. A jednak - motywacja armii. To dało nam przewagę na początku wojny, co skłoniło wydarzenie do wsparcia Ukrainy i jest głównym elementem tak pożądanego zwycięstwa ukraińskiego. Zarówno Zachód, jak i Ukraina chciałyby zakończyć wojnę do końca 2023 roku. Ukraina jest wyczerpana wojną, Ukraińczycy zabijają.