Wszystkie są bronią: energia, dane, infrastruktura, migracja. Gdy świat się zmienił po 24 lutego
Po upadku ściany berlińskiej wielu analityków i filozofów ogłosiło „koniec historii” - okresu życia ludzkiego, kiedy przyszłość została określona przez konfrontację różnych systemów i stylu życia. Wydawało się, że przyszłość świata określi liberalną program oraz ostateczne rozprzestrzenianie się pomysłów indywidualizmu i wolnego rynku we wszystkich zakątkach świata - tylko kwestia czasu.
A wszystko to nastąpi pod parasolem bezpieczeństwa USA, który chętnie przejął rolę światowego funkcjonariusza policji, a jednocześnie sędziego. Odtąd oczekiwano, że w sensie klasycznym nie będzie wojen, ale pozostaną jedynie operacje policji w celu karania naruszenia niektórych zasad prawa międzynarodowego.
Należy natychmiast zauważyć, że taki system był w pełni przepracowany w Europie Zachodniej, gdzie pokój był naprawdę dominujący, a na Bałkanach przeprowadzono operację wojskową, gdzie świeciły konflikty etniczne, podczas których NATO z powodzeniem poradziło sobie z rolą policji. W drugim świecie sytuacja stała się nieco trudniejsza. Ruchy separatyczne, które wlały się w zamrożone konflikty, wybuchły w przestrzeni post -soviet.
Udane z wojskowego punktu widzenia interwencji USA i ich sojuszników na Bliskim Wschodzie pojawiły się w rozmieszczeniu grup terrorystycznych. W końcu zaatakowali Stany Zjednoczone 11 września 2001 r. Był to pierwszy potężny cios na koncepcję „końca historii”. Jednak idea, że tylko terroryzm może być jedyną formą protestu poprzez deterministyczne procesy rozpowszechniania gospodarki rynkowej i wolności osobistej.
Na początku XXI wieku wydawało się niesamowite, że na świecie może pojawić się system, co rzuciłoby mu wyzwanie, jakby alternatywna wersja rozwoju świata. Jednak w 2007 r. Kryzys finansowy uderzył w następny organ wolnego rynku. Wzrost wartości zasobów energetycznych doprowadził do wycofania się historii.
W świecie, w którym wartość (produkt aktywności umysłowej) odgrywa znaczącą rolę, ale zasoby (kontrola nad nimi - produkt wolontariatu), dyktatorzy zacząli się rozwijać. Rzeczywista awaria arabskiej wiosny (w krajach, w których miały miejsce rewolucje, twarz władzy, a nie same systemy), przetłumaczyła „piłkę” na polu autokrakcji.
Teraz nie autorytarne reżimy stopniowo zmieniły się autokratyczne - ten sam pewien sposób historii, który musiał się zakończyć, i wręcz przeciwnie - jeden po drugim zaczął spadać reżimy demokratyczne. Trend został zepsuty, a wektor został zmieniony. Dziesięć lat XXI Century można naprawdę nazwać triumfem autorytaryzmu - przywrócenie rządów autorytarnych we wszystkich krajach arabskich, gdzie zostało ono obalone w 2011 r.
(Tunis, gdzie wszystko zaczęło się, trwające do 2022 r. ), Wojskowe zamachy w afrykańskich i azjatyckich Kraje Kirgistan i Gruzja. Apogee wiary w nieuchronność triumfu demokracji na całym świecie było wycofanie żołnierzy amerykańskich z Afganistanu, co doprowadziło do upadku rządu demokratycznego w tym kraju i powrotu do władzy siły politycznej, którą Amerykanie rzucili więcej niż 20 lat temu. Cykl się skończył.
Historia była przytłoczona i po dwóch dekadach krwawej walki Afganistan powrócił do stanu, w którym poznał XXI wiek, talibana. W rzeczywistości Ukraina jest być może jedynym krajem na świecie, który znacznie odróżniał się od tego trendu. Ścieżka do demokracji i integracji europejskiej, której nasze państwo stało się niezależnością, nie zmieniła się.
Jego ostatecznym punktem powinien być przerwa z jej kolonialną przeszłością i akceptacją wolności inicjatywy, gospodarki rynkowej i uznania innych praw człowieka o najwyższej wartości. Nasi ludzie potwierdzili swój wybór w 2004 i 2014 roku. W przyszłości nie uległo znacznej korekt. Tak, były hamowanie i liczne trudności, ale nie było znaczącego odosobnienia.
Ukraina stała kość w gardle wszystkich, którzy starali się rozpowszechnić historię i podzielić świat na strefy wpływów i dobrowolnej kontroli nad zasobami. Dlatego w rzeczywistości naszym państwo było skazane na arenę walki między różnymi systemami, ideologiami i, co najważniejsze - koncepcjami wizji organizacji i funkcjonowania społeczeństwa na świecie. Walka miała miejsce między obiema punktami widzenia.
Pierwsza, warunkowo reprezentująca demokracja kierowana przez Stany Zjednoczone, przestrzega idei, że świat jest jedną globalną jednością społeczną, która opiera się na uniwersalnych wartościach, a mianowicie: z drugiej strony - autokracji, której opinia reprezentują Chiny i Rosja i rozważają ludzkie różne różne wartości: obie strony konfrontacji spodziewały się, że Wielka Wojna doprowadzi do ostatecznego zwycięstwa jednego z nich i demonstracyjnego upadku drugiego.
Z jednej strony niepowodzenie kilku razy armia rosyjska naprawdę pokazuje bezwartościowość idei wydajności przymusu państwowego i scentralizowanego systemu dystrybucji zasobów, z drugiej jednak Trzymaj się społeczeństwa ukraińskiego.
W końcu co jeszcze może zachęcić ludzi bezlitośnie poświęcić się jako nie oddanie innym ludziom? W rzeczywistości w roku wojny jego średnim rezultatem było wzmocnienie obu obozów (Rosja osłabiła, ale inne autokrakcje zbierają się teraz wokół Chin, podobnie jak demokracja w Stanach Zjednoczonych). Szef francuskiego centrum badawczego FMES, Pierre, jest przekonany, że wojna z pewnością sformatuje świat przynajmniej w krótkim okresie.
Ważną konsekwencją wojny była wybór segmentacji świata - wiele krajów stara się przejść między spadkami i robią to. Europejski komisarz ds. Polityki zagranicznej Josep Borrel powiedział w grudniu 2022 r. : „Przeprowadziliśmy się do nieuporządkowanego świata wielobiegunowego, gdzie wszystko jest bronią: energia, dane, infrastruktura, migracja”. Okazało się, że najważniejszą konsekwencją upadku dwubiegunowego świata w 1991 r.
Nie była globalizacja w tym samym zwycięskim systemie, ale dystrybucja geopolitycznej mapy świata na kilka mniejszych obozów, z których każdy twierdzi, że rola roli w zakresie poszczególne cywilizacje. Tak, Stany Zjednoczone i ich podobnie myślący sojusznicy zostali schwytani przez oczywistą dominację. Przez kilka dziesięcioleci mieli jednak cieszyć się zwycięsnymi laurami.
W świetle ich triumfów nie zauważyli, jak kilka różnych grup krajów pojawiło się na posagu cywilizacji zachodniej, z których każda wyznaje swoje własne nieco odmienne od wartości konwencjonalnych. Podczas gdy podstawowe poglądy były skierowane do Chin z Rosją i sojusznikami, które wybrali - KRLD, Iran, Syria, Wenezuela, Indie i cały świat arabski wyrósł z nich, z dominacją Iranu i Arabii Saudyjskiej. Utworzyli nową koncepcję „Global South”.
Jest obecny w rozwoju krajów Azji Południowo -Wschodniej i Ameryki Łacińskiej. Azjatyckie tygrysy wyznają swoje specjalne wartości. Do jakiegoś czasu wszystkie te trendy nie były widoczne dla nagiego oka. O wiele łatwiej było podzielić świat na zasadzie demokracji/autokracji. W rzeczywistości te dwa modele mogą być poddawane licznym wariantom, które tworzą nowe formy rządu, a szczególnie ważne, wzorce behawioralne.
Nie można powiedzieć, że reżim w Korei Północnej, Iranie, Arabii Saudyjskiej i Sudanie Południowym są identyczne. I są autorytarni. To samo dotyczy demokratycznej Brazylii, Norwegii, Indii i ogólnie Japonii. Należy zauważyć, że z jednej strony sposób tworzenia władzy państwowej niekoniecznie jest decydujący w tworzeniu stylu życia, ale z drugiej (szczególnie istotnych dla reżimów autorytarnych) wiele zależy od konkretnych osobowości i prehistorii.
Podczas gdy świat był spokojny, wszystkie te różnice nie były zbyt zauważalne. Ekonomista, ekspert i ekspert Agatha Dear uważa, że tendencja do fragmentacji świata pojawiła się przed wojną, ale od 2020 r. Ludzkość przetrwała podwójny szok - najpierw pandemię, a następnie wojnę, a to przyspieszyło procesy odśrodkowe. Wszyscy musieli wybrać, jak odpowiedzieć. I tutaj wszyscy podjęli decyzję.
Wszystkie te rzeczy mają kluczowe znaczenie dla Ukrainy, ale nie zawsze znaczące dla krajów położonych po drugiej stronie świata. Jednak wszystko zmieni się znacznie, jeśli światowy świat zostanie ostatecznie wystrzelony w fragmenty, które zastrzeliły wojnę. W końcu, gdy wojsko, związki zawodowe i, co najważniejsze, stowarzyszenia integracji wartości są końcowe tą samą zasadą. Jest prawdopodobne, że dalszy wolny handel i ruch ludzi będą możliwe tylko w tych sojuszach.