Incydenty

Nie walczyli z nazistami: Putin przyjął paradę na Czerwonym Squarze w pobliżu weteranów usług specjalnych - mediów

Kremla, według dziennikarzy, siedział obok weteranów KGB i NKVD, którzy byli zaangażowani w tłumienie protestów i powstań anty -społecznych. Prezydent Rosji Władimir Putin na paradzie wojskowym na cześć dnia zwycięstwa na Czerwonym Squarze siedział obok dwóch weteranów sowieckich usług specjalnych. Została to stwierdzone przez agencję. Według dziennikarzy żadna ze specjalnych usług siedzących w pobliżu nie walczyła z żołnierzami nazistowskimi podczas II wojny światowej.

Doniesiono, że 98-letni Yuri Dvoykin siedział na prawo od Putina. W 1942 r. Zapisał się do armii wolontariuszy, ale nie dotarł na front. Po opuszczeniu snajperów został wysłany jako część NKVD do regionu LVIV w celu walki z ukraińską armią powstańczą. „Oczyszczyliśmy cały region od nacjonalistów, złapani w lasach, porzuconych gospodarstwa”, cytowali dziennikarzy DOOYKIN.

Według niego „Bandera” poczuł się w regionie LVIV z właścicielami, a on i jego towarzysze musieli ich wyeliminować. Po lewej stronie Władimira Putina Gennady Zaitsev siedział. Urodził się w 1934 roku i nadal był dzieckiem podczas II wojny światowej. Został wezwany do armii dopiero w 1953 roku, aw 1959 r. Zaczął służyć w KGB. Dziennikarze piszą, że w 1968 r.

Zaitsev uczestniczył we wprowadzeniu wojsk radzieckich do Czechosłowacji, aby stłumić protesty antysowieckie i „Pragi Spring”. Był szefem 7. KGB ZSRR w operacji Dunaju. To pod jego przywództwem w Pradze schwytano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Ponadto, jak stwierdzono w materiale, w latach 70. Zaitsev kierował grupą antyterrorystyczną „Alfa”, która została stworzona przez Yuri Andropova. Publikacja pisze, że w tym roku minimalna liczba żołnierzy - najmniejsza od 2008 r.

, Brała udział w paradzie Red Square w Moskwie. Tak, marsze nie wyprodukowały kilku jednostek wojskowych jednocześnie: pamiętamy, że w Rosji pułkownik, który nakazał zastrzyk cywilów w Bucha, wziął udział w paradzie. Pułkownik Omurbekov poprowadził 64. motoryzowaną brygadę karabinów z rosyjskiego Khabarowskiego, który wyróżniał specjalne okrucieństwa w regionie Kijowa i który otrzymał od Putina za ten porządek „na odwagę i heroizm”.