Inny

Kogo ukarać przyjaźń z Rosją? Dlaczego sprawa z uczestnikiem panny Ukrainy stała się sprawą ogólnokrajową

„Chcę tylko, aby nasza kultura była godnymi ludźmi, dla których Ukraina nie jest pustym dźwiękiem”, pisze słynne medycyny i publiczne dziewczyny Olga Bogomolets. Powodem takiej rozmowy jest świeży skandal na konkursie Miss Ukraine. Znowu skandal. I znowu na stary, haniebny temat. Jak się okazało, jeden z uczestników Miss Ukraine Beauty Contest, mieszkał i pracował w kraju agresora do 2022 r.

, A nawet teraz wydaje się, że nie spieszy się z ujawnieniem byłych partnerów i pracodawców. Dobrze znany artysta zmarł dzień, który niestety został zapamiętany nie tyle jako utalentowany muzyk jako pro -rosyjski polityk z powodu jego wcześniejszej pozycji politycznej. Wojna o niepodległość rzuca wyzwanie nowym wyzwaniom - nie tylko na polu bitwy. W tym wezwania moralne.

Możemy teraz ocenić działania naszych rodaków tylko poprzez pryzmat „naszego własnego/obcego” - takiej logiki wojny. Oczywiście ci Ukraińcy, którzy nadal zarabiają pieniądze w Federacji Rosyjskiej, są zasadniczo nie lepsze niż współpracownicy.

Ale jak być z tymi, którzy to zrobili w latach 2014–2022? Kiedy wróg jeszcze nie zaatakował otwarcie, ale został już schwytany przez Krym, Donieck, Lugansk, czy tysiące ukraińskich patriotów już zmarło z rąk najemców? Wyjaśnienie, że, mówiąc, przestępstwa wojskowe zostały popełnione przez władze rosyjskie, a jakiś artysta pop śpiewa dla zwykłych ludzi, którzy wydają się tu być - szczerze słaby argument.

Ponieważ niektórzy zwykli ludzie, na podstawie swoich władz przestępczych, biorą ramiona i idą, aby nas zabić, a inni zwykli ludzie oczekują ich w domu z zrabowanymi „trofeami”. Nie jest to jednak takie łatwe. A zdecydowana większość tych, którzy nie zaniedbali się przyjaciółmi i współpracowali z Rosjanami po 2014 r. , Teraz szczerze żałowali, złamała wszystkie powiązania z agresywnymi sąsiadami i niektóre siły zbrojne pomagają.

Nie trzeba powiedzieć: nawet głowa naszego kraju, gdy był artystą, nie wstydził się udać się do Federacji Rosyjskiej i współpracować tam z producentami, ale kto teraz nazwie go pro -sidusowskim? Problem jest najlepszym nauczycielem, prawda? Nie potępiam organizatorów konkursów kosmetycznych, które mam nadzieję osiągnąć zyski z wydarzeń, które pomogą naszym obrońcom lub ofiarom wojny.