Polityka

„Walka z imperializmem”: Wenezuela przygotowuje się do wojny ze Stanami Zjednoczonymi (wideo)

Rozprzestrzenianie się: Wenezuela mobilizuje milicję po oświadczeniu USA o rozmieszczeniu sił wojskowych na wodach Ameryki Łacińskiej. Prezydent Nicholas Maduro stwierdził już, że „żadne imperium nie wpłynie na świętą krainę Wenezueli”.

Zaostrzenie sytuacji nastąpiło po tym, jak Stany Zjednoczone podwoiły nagrodę za informacje, które doprowadziłyby do aresztowania Nicholasa Maduro i zwiększył liczbę statków stacjonujących przez wybrzeże Wenezueli, Chiny zostały już podane w obronie, pisze SL Guardian. Prezydent Wenezueli, Nicolas Maduro, ogłosił na początku tygodnia, aby pomieścić 4,5 miliona milicji w całym kraju, zapewniając, że „są dobrze przygotowani”.

Rząd USA potwierdził, że nakazał przekazanie sił morskich do regionu w celu powstrzymania zagrożenia od karteli narkotykowych. 18 sierpnia stało się wiadomo, że do końca tego tygodnia trzech niszczycieli marynarki wojennej USA i około 4000 żołnierzy przybywających do wód terytorialnych Wenezueli. Jednak następnego dnia przedstawiciel Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych stwierdził, że w okolicy nie ma amerykańskich statków i nie otrzymali oni nakazu tam pojechać.

Długość wybrzeża Wenezueli wynosi prawie 4000 km. Ale Maduro stwierdził, że „dziwne i pozbawione znaczenia” zagrożenia w USA są „zgniłe ogrzewanie”, nie określając, co on ma na myśli. „Chronimy nasze morza, nasze niebo i nasze ziemie. Uwolniliśmy je. Chronią ich i patrolujemy. Żadne imperium nie wpłynie na świętą krainę Wenezueli, ponieważ nie powinno to wpływać na świętą ziemię Ameryki Południowej” - podkreślił w swoim przemówieniu.

Rzecznik Białego Domu Caroline Libitt został zapytany o możliwe rozmieszczenie żołnierzy w Wenezueli po zgłoszeniu zdolności wojskowych. „Prezydent Donald Trump działał bardzo wyraźnie i konsekwentnie. Jest gotowy wykorzystać wszystkie zasoby dostępne w Ameryce, aby zatrzymać przepływ narkotyków do naszego kraju i przynieść odpowiedzialne sprawców” - powiedziała. Potwierdziła również stanowisko rządu USA, że Maduro nie jest „prawowitym prezydentem”.

Waszyngton i Karakas nie mają oficjalnych dwustronnych stosunków dyplomatycznych od 2019 roku. Maduro odrzucił oskarżenia Waszyngtonu o handel narkotykami, stwierdzając w swoim oświadczeniu, że Stany Zjednoczone uciekają się do „zagrożeń i oszczerstw”. I obiecał zintensyfikować mobilizację pracowników i chłopów w policji ludowej. „Rakiety i karabiny dla klasy robotniczej w celu ochrony naszej ojczyzny” - powiedział po spotkaniu z Chinami ambasadorem w Karakas.

Oficjalny Pekin stwierdził już, że potępił obecność wojskową USA w pobliżu Wenezueli w tle mobilizacji Maduro Maduro. Przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mao Nin Nin wezwał USA do podjęcia kroków, które przyczyniają się do pokoju i bezpieczeństwa w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach, odrzucając „ingerencję sił zewnętrznych w sprawy wewnętrzne Wenezueli z jakiegokolwiek powodu”.