„Linia obrony się porusza”: siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nie będą w stanie utrzymać zaporozhye NPP - Podolyak
„W końcu, gdy Rosja przejęła Krym, a wszystkie międzynarodowe biura przedstawicielskie pomachały ręką i powiedziała:„ Cóż ”, teraz taka historia się nie minie” - powiedział. Podolyak zauważył również, że teraz cały świat otwarcie oświadczył, że rosyjski „Rosatom” nie ma siły prawnej nad ZPP. Obiektem atomowym jest ukraińska.
Przypomniemy, 27 listopada w firmie „Energoatom” poinformowało, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej mogą opuścić terytorium Zaporizhzhya NPP. Departament założył, że rosyjskie wojsko przygotowuje się do wyjścia i kradzieży wszystkiego, co widzą. Ponadto w Rosza coraz częściej pojawiają się informacje, że Rosjanie muszą opuścić terytorium ZPP i przenieść obiekt nuklearny pod kontrolą MAEA.
Tymczasem administracja okupowanego Energodara stwierdziła, że NPP Zaporyzhzhia pozostaje pod kontrolą Rosji. „Media aktywnie dystrybuują podróbki, które Rosja rzekomo planuje wycofać się z Energodar i porzucić ZPP. Informacje te nie są prawdziwe” - oświadczyło oświadczenie. Wcześniej, 21 listopada, Rosatomi mówił o możliwej katastrofie dla ZPP. Najeźdźcy byli odpowiedzialni za możliwą katastrofę na Ukrainie, która rzekomo rozważa niewielki incydent nuklearny.