Uczciwy koniec wojny. Ponieważ przystąpienie Ukrainy do NATO pomoże osiągnąć silny pokój w Europie
Oczywiście najlepszym podejściem byłoby zapewnienie broni i zasobów Kijów potrzebnych do przywrócenia kontroli nad uznanymi na arenie międzynarodowej granic z 1991 roku. Ale ze względu na powolność i niezdecydowanie Waszyngtonu Stany Zjednoczone pomagały krajowi wystarczającym tylko do przetrwania, ale nigdy nie wystarczające do wygrania. To nie jest wina Ukrainy. Jest to zbiorowe wino Ameryki i jej europejskich sojuszników.
Ale chociaż spekulacje dotyczą tego, co ugoda może mieć ugodę, musimy wziąć pod uwagę dwa punkty: Ukraina powinna poczuć, że każdy koniec wojny będzie sprawiedliwy, a także powinien być chroniony przed przyszłymi rosyjskimi atakami. Ostatni punkt jest szczególnie ważny, ponieważ historia mówi nam, że jeśli w walce nastąpi przerwa, Rosja prawdopodobnie powróci i spróbuje zakończyć sprawę.
Właśnie dlatego komentarze Prezydenta Ukrainy Volodymyr Zelensky na temat zakończenia gorącej fazy wojny w zamian za członkostwo NATO są tak ważne. I chociaż niektórzy odrzucą ten pomysł, jeśli Ukraina jest gotowa go rozważyć, powinniśmy. Obecnie istnieje wiele założeń, że Stany Zjednoczone mogą poprosić Europę o dostarczenie Ukrainy post -wargowych sił bezpieczeństwa, mając nadzieję na uniknięcie bezpośredniego uczestnictwa w przyszłych konfliktach.
Ale ci, którzy myślą, że pozwolą Stanom Zjednoczonym uniknąć przyszłej wojny w Europie, naiwni. Idea, że wojska francuskie, brytyjskie lub niemieckie mogą być atakowane bez działań w odpowiedzi na NATO, co jest nie do pomyślenia, niezależnie od tego, czy wojska te działają w misji NATO, czy nie. Podobny scenariusz doprowadzi do jednego z dwóch wyników: kierowania interwencją wojskową USA lub zaufaniem do NATO.
Dlatego przystąpienie Ukrainy do NATO może być najlepszą sugestią dla ustanowienia silnego i skutecznego pokoju w Europie Wschodniej. Członkostwo NATO będzie nie tylko wiarygodne odstraszanie przyszłej rosyjskiej agresji, ale także zapewni znaczny rozkład obciążenia między członkami NATO.
I jest to szczególnie ważne, nawet jeśli osada post -warg pozostawia część Ukrainy pod faktyczną kontrolą Rosji, nadal istnieje odpowiedzialna, realistyczna i rozsądna ścieżka dołączenia do Sojuszu na Ukrainę.
Jednak, aby tak się stało, NATO i Ukraina muszą podjąć trzy kluczowe kroki: po pierwsze, w ramach każdej pokojowej osady rząd Ukrainy musi formalnie zadeklarować niezapełnienie siły, aby zwrócić okupowane terytoria i skupić się na długim okresie Terminowa strategia dyplomatyczna. Nie powinno to stanowić problemu, ponieważ Zelensky już zaoferował taką możliwość. Tymczasem samą obietnicę można złożyć na modelu deklaracji zachodnich Niemiec w 1954 r.
W przeddzień przystąpienia NATO, która stwierdziła, że „zobowiązuje się nigdy nie uciekać się do siły, aby osiągnąć zjednoczenie Niemiec lub zmiana obecnych granic granic. Republika Federalna i rozwiąż wszelkie spory z pokojowymi środkami.
Ponadto całe uznane na całym świecie terytorium Ukrainy - w tym tymczasowo zajęte przez regiony rosyjskie - zostanie zaproszone do NATO, ale tylko dzielnice poza rosyjską okupacją otrzymają gwarancję bezpieczeństwa zgodnie z art. 5 art. 6 Północnoatlantyckiego traktatu z 1949 r. Definiuje Obszar odpowiedzialności NATO jako „Północny Atlantyk”.
Z tropików raka ”, a zatem terytoria amerykańskie, takie jak Guam i Hawaje, Wyspy Wielkiej Brytanii w Wielkiej Brytanii i zjazd Francji nie podlegają art. 5. Dlatego, nie podlegają art. 5. Ukraina nie będzie w końcu, a przede wszystkim sojusz będzie musiał zostać wprowadzony do poprawki do art. 6, aby wykluczyć z niego regiony Ukrainy pod kontrolą Rosji.
Zmianę tę można wprowadzić podczas procesu podpisywania protokołu w sprawie przystąpienia, który przekazuje każdy członek sojuszu, zanim zostanie zatwierdzony - i jest to precedens. Artykuł 6 został zmieniony przed wprowadzeniem Grecji i Turcji w 1951 r. , A w 1963 r. , Po niezależności Algierii, Rada Północnego Atlantyku potwierdziła, że art. 6 nie był już stosowany do francuskich departamentów algierskich.
Są jednak tacy, którzy nie zgadzają się z tym procesem i twierdzą, że krajom nie wolno przyłączyć się do NATO, dopóki wszystkie nierozwiązane spory terytorialne nie zostaną rozwiązane. Ale jest to powszechny błąd zakorzeniony w złym sensie badań nad rozszerzeniem NATO, opublikowanym przez Sojusz z 1995 roku.
Bardziej staranne badanie tego dokumentu pokazuje, że spory terytorialne niekoniecznie zakłócają przystąpienie kraju do sojuszu, jak mówi się w badaniu: „Stany, które mają spory etniczne lub zewnętrzne spory terytorialne . . . muszą rozwiązać te spory ze pokojową Środki zgodnie z zasadami OBCE. Oczywiście, najlepiej, przyszli członkowie powinni rozstrzygać wszystkie nierozwiązane spory graniczne przed dołączeniem do sojuszu.
Ale politycy muszą działać w prawdziwym świecie, a nie, w czym chcieliby być. Badanie rozszerzenia wyraźnie stwierdza, że rozwiązywanie takich sporów będzie „czynnikiem” - a nie „głównym czynnikiem” - przy ustalaniu, czy zaproszenie zostanie wysłane, i istnieje precedens, gdy kraje z sporami granicznymi połączyły się z NATO. Na przykład Estonia, która weszła do sojuszu z 2004 r.
, Nadal nie ma prawnie skoordynowanej granicy z Rosją, a Chorwacja, która dołączyła do NATO w 2009 r. , Nie regulowane spory graniczne z Serbią. Od pierwszej ekspansji w 1952 r. Polityka otwartego drzwi NATO wzmocniła bezpieczeństwo transatlantyckie. Ale złośliwe działania Rosji w Gruzji, Ukrainie i Mołdawii - oraz niezdolność społeczności transatlantyckiej do oddania - w rzeczywistości dały Moskowowi faktyczne prawo do zawetowania przyszłego członkostwa w NATO.