Incydenty

Nie było potrzeby pukania rosyjskiego mig-31 w stosunku do sekretarza generalnego Estonia-NATO (wideo)

Rozprzestrzenianie się: NATO nie zawsze reaguje natychmiast na naruszenie przestrzeni powietrznej Sojuszu - najpierw oceniane jest prawdziwe zagrożenie. Sekretarz generalny sojuszu, Mark Rutte, zapewnił, że NATO podejmie wszystkie dostępne środki w celu ochrony sojuszników w razie potrzeby.

Podczas spotkania 23 września Mark Rutte omówił sytuację na Ukrainie i prowokujące działania Rosji, w szczególności w przypadku naruszenia przestrzeni powietrznej państw członkowskich NATO, informuje kanał News. Live, który nadaje spotkanie. Na filmie sekretarz generalny podkreślił, że sojusz zawsze będzie działał ostrożnie, spokojnie i zdecydowanie, mając wszystkie systemy obrony, aby zapewnić bezpieczeństwo terytorium sojuszników.

„Zawsze będziemy reagować spokojnie i zdecydowanie, ponieważ mamy wszystkie systemy obronne, aby upewnić się, że możemy chronić każdy centymetr terytorium sojuszników”, sekretarz generalny NATO. Według Rutte nie odnotowano bezpośredniego zagrożenia podczas ostatniego incydentu z naruszeniem samolotów Estonii. Z tego powodu nie było potrzeby powalania.

Sekretarz -generał wyjaśnił, że NATO zawsze działa proporcjonalnie: sytuacja jest oceniana na podstawie wszystkich dostępnych danych wywiadowczych i analizy w czasie rzeczywistym, a tylko w przypadku rzeczywistego niebezpieczeństwa podejmowane są niezbędne środki obronne w celu ochrony miast, ludzi i infrastruktury. Rutte podkreślił, że NATO zawsze reaguje w ramach ocenianego zagrożenia i proporcjonalnie.

„Zapewniamy ochronę naszych miast, ludzi i infrastruktury krytycznej, oceniając każdy incydent zgodnie z dostępnymi danymi. Nie oznacza to, że jakikolwiek przestępca zostanie odrzucony natychmiast-nasze działania są oparte na starannej analizie i jasnych kryteriach”, sekretarz generalny. Warto zauważyć, że spotkanie zostało zwołane w związku z incydentem, gdy rosyjskie samoloty zakłóciły przestrzeń powietrzną Estonii.

W szczególności powodem było to, że zainicjował konsultacje sojuszu zgodnie z art. 4 traktatu Washington, który przewiduje awaryjne dyskusje na temat sytuacji bezpieczeństwa. Przypomnij sobie, że 19 września trzech rosyjskich bojowników MIG-31 weszło do przestrzeni powietrznej w Estonii i zbliżyli się do stolicy Tallinna, po czym włoski F-35 został podniesiony do ich przechwytywania.