Polityka

Hezbollah Head chwalił się nową bronią i grozi zaatakiem Cypru

W odpowiedzi prezydent Cypru ostrzegł już, że jego państwo wyspowe jest neutralne. I przez Cypr przychodzi pomoc humanitarna dla Gazy. Sayed Hassan Nasralla, szef libańskiej partii szyickiej i grupy Hezbolla, w nowym leczeniu zaczął grozić Cyprzemu. Nasralla stwierdził, że dowodził nowej broni i inteligencji, co pomogłoby grupowaniu atakować ważniejsze pozycje w głębi Izraela w przypadku wojny pełnej skali, a także Cypr, informując, że była to bitwa „bez zasad” .

O tym pisze Daily Mail. Prezydent Cypru Nikos Hrystidulidis złożył natychmiastowe oświadczenie, mówiąc, że jego państwo wyspowe „nie uczestniczy w żaden sposób” w żadnej operacje wojskowej w regionie. Cypr jest „częścią rozwiązania, a nie częścią problemu”, powiedział, wskazując na korytarz Morza Cypru Gazy używany do zapewnienia pomocy na terytorium palestyńskie.

Lider Hezbolli szczycił się rozwojem „nowej broni”, którą może użyć na „liniach frontu” potencjalnego konfliktu z Cypr, który przyciąga coraz więcej krajów na zwiększenie napięć na Bliskim Wschodzie. Grupowanie bojowników zasugerowało również, że wypełnia ropę do ognia konfliktu ze sobą i Izraelem, publikując upiorne nagrania, na których jego drony będą eksplorować całość na północnym terytorium izraelskim. „Teraz mamy nową broń.

Ale nie powiem, co to jest. Po podjęciu decyzji będą one widziane na linii frontu”, powiedziała Nasralla w telewizji poświęconej pamięci na południu Libanu w zeszłym tygodniu . Powiedział, że gdyby Izrael zdecyduje się eskalować wojnę z Libanem, miałoby to szersze konsekwencje regionalne. Stwierdził, że Hezbolla zaatakuje każdy inny kraj w regionie, który pomoże Izraelowi w działaniach wojennych, odnosząc się do Cypru, gdzie siły izraelskie są umieszczane do ćwiczeń.

Zasugerował, że Cypr może pozwolić Izraelowi korzystać z baz w przypadku szerszej wojny. Wyspa ma dwie militarne bazy brytyjskie - Acrotiri i Decalia. Oświadczenia Nasralli zostały złożone w czasach, gdy wieloarytowy konflikt krzyżowy między Hezbolla i Izraelem wydaje się osiągnąć punkty wrzenia. Prawie 10-minutowe wideo opublikowane we wtorek było najbardziej uderzającym zeznaniem eskalacji konfliktu.

Materiał filmowy rzekomo pokazuje drony rozpoznawcze, które latają nad Hajfą, miastem w głębi Izraela. Haifa ma port o tej samej nazwie, jeden z trzech międzynarodowych portów morskich Izraela. W mieście znajduje się również dobrze rozwinięta baza wojskowa, która według personelu stanie się celem w przyszłym konflikcie. Przypomniemy, zagraża Cyprze nie tylko „Hezbolla”, ale także Rosji.