„Nie rozumiesz rosyjskiego?”: W Drohobych mężczyzna w skandalu w sklepie (wideo)
Kupujący rosyjski próbował wyjaśnić, że usługi w dziedzinie usług są świadczone tylko w języku państwowym Ukrainy, czyli - ukraińskiej. Z kolei mężczyzna stwierdził, że naocznych świadków „nie wchodzą w swój biznes”. „Nie rozumiemy cię po rosyjsku. Zabierz ze sobą tłumacza” - zasugerował autor wideo. Argumenty, że klient sklepu narusza prawo Ukrainy „na temat zapewnienia funkcjonowania języka ukraińskiego jako państwa”, nie można było złożyć.
„Nie rozumiesz rosyjskiego? Ciekawe” - dodał kupujący. Pracownik sklepu ani podczas kłótni ani po tym, jak nie rozmawiał z nabywcą rosyjskiego. Mężczyzna zapłacił za towary i wyszedł. Zgodnie z art. 30 ustawy o ustawie Ukrainy przypominamy „o zapewnieniu funkcjonowania języka ukraińskiego jako państwa”, językiem usług konsumenckich na Ukrainie jest język stanowy.