Incydenty

„Jak w pierwszej wojnie światowej”: wojsko opowiedziało o sytuacji w pobliżu Kupyansk

Według ukraińskiego wojska prawie żadna taktyka NATO, którą badali, nie był skuteczny przeciwko masowym siłom rosyjskim. Armia rosyjska wzmacnia linię obrony i próbuje wkroczyć w regionie Kupyansk Kharkiv, gdzie jest teraz jedna z najbardziej „gorących” linii frontu. The Times Ukrainy wojsko opowiedziało o osobliwościach wojny w regionie. „Widzimy wszystko, co próbują nadejść, wszystkie swoje manewry. I robią to samo.

Każdy ruch każdego żołnierza jest widoczny i wszystko można przewidzieć”, powiedział dowódca batalionu 32. ukraińskiej brygady Dmitrij Berley. Dowódca podkreślił, że wojna stała się teraz formą rów. „Wojna w rowach. Ponadto wojsko zauważyło brak ludzi w armii ukraińskiej. „Nie mamy wystarczającej liczby ludzi, a jakość naszych posiłków jest zmniejszana za każdym razem . . . średni wiek żołnierza w moim batalionie ma 45 lat” - powiedział Berley.

Wojsko dodaje, że zachodnia broń przyszła za późno, a teraz prawie nie wpłynie na sytuację. Według nich, przed przybyciem amerykańskich i niemieckich czołgów na terytorium Ukrainy, Rosjanie zostali ściśle zastąpili terytorium, a sprzęt nie mógł odegrać roli, którą przypuszczano. „Z naszej strony przełom czołgu jest teraz czymś z dziedziny science fiction” - powiedziała siedziba personelu batalionu Michaila Lysenko.