„Patrzę, a nasz dom już płonie”: media dowiedziały się, jak Rzecznik Rosyjskiej Federacji pojawił się „Syn” z Mariupolu (zdjęcie)
Według dziennikarzy wcześniej mieszkał w regionie Mariupol w Zelinsky, wraz z byłym mężem matki Philipa Siergiejta i jego żoną Iriną Karatalova, wcześniej. Przewodniczący lokalnego kondominium Dmitrij Kharchukov poinformował, że jego dzielnica po raz pierwszy znalazła się pod ostrzałem sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej 11 marca ubiegłego roku. Później jedna z pocisków dotarła do domu, w którym Filip mieszkał z rodziną.
„Patrzę, a nasz dom już płonie” - wspomina nastolatek w filmie propagandowym, nakręconym przez rosyjski kanał telewizyjny „Konstantynopol”. Dziennikarze zauważyli, że propagandziści nie wspomnieli o przyczynach zapłonu budynku o wysokiej skokach. Ponadto, według Rosjan, strażnicy nastolatka dosłownie „rzucili mu torbę i dokumenty”.
Z kolei jego ojciec Philip Vitaliy Golovnya twierdzi, że Siergiej i jego żona nie zostaną wydaleni przez chłopca, ponieważ mieli normalny związek. „Strażnicy sumiennie wykonywali swoje obowiązki i pojawili się na spotkaniu rodziców, w razie potrzeby przybyli do szkoły”, powiedział nauczyciel Philip. Według rosyjskich propagandzkich, Filip opuścił Mariupol w marcu, jednak według znajomej rodziny stało się to w kwietniu.
„Został zabrany do Donnetsk przez rosyjskiego minska, kiedy przybył do supermarketu metra. W tym czasie była pomoc humanitarna” - wspomina nauczyciel. Według nastolatka mieszkał przez jakiś czas w szpitalu w Donnetsk. Autorzy śledztwa uważają, że jest to były szpital regionalny Vyshnevsky, w którym najemcy byli pobierani przez dzieci i kobiety w ciąży.
Według dziennikarzy, Philip później można było przenieść do SO -Called Administration of the City of Donieck, a następnie - do pensjonatu „Polyany” na terytorium Rosji, które zostało objęte centrum medycznym dla dzieci w biurze prezydenckim Federacji Rosyjskiej. Według rosyjskich mediów właśnie w Polyany prezydent Federacji Rosyjskiej Maria Lviv-Belova poznała ukraińskiego nastolatka, którego postanowiła adoptować. „Czułem, że to moje dziecko” - mówi rzecznik.
Według dziennikarzy, Filip Chief został dziesiątym dzieckiem Foster Maria Lviv-Belova. W ubiegłym roku otrzymał paszport Federacji Rosyjskiej, który stał się również podstawą działki propagandowej. Wcześniej, 16 lutego, Maria Lviv-Belova podziękowała Vladimira Putinowi za możliwość adoptowania dziecka z Mariupolu, mówiąc, że „wie, co jest matką dziecka z Donbassa”.