100 lat ZSRR. Gdy Ukraińczycy zepsuli wakacje Putina
Trudno jest ustalić prawdziwe podejście do ZSRR Rosjanin potężnych, ponieważ ich osobista kariera wynika z samego sukcesu, który kiedyś Vladimir Putin nazwał największą katastrofą geopolityczną XX wieku. Nie są naznaczone chęcią przywrócenia systemu socjalistycznego i ich działań, ponieważ koncentrując pełni władzy w ich rękach, władze rosyjskie mogą nadal „prowadzić kraj do komunizmu” bez wkraczania na obcy terytoria.
Fakt, że w kampaniach informacyjnych Kremla, przynajmniej do użytku wewnętrznego, nostalgia według Związku Radzieckiego jest teraz odtwarzana centralna. Interesujące jest to, że rosyjscy propagandziści często próbują łączyć, że zdrowy rozsądek nie pozwala - cesarskie i radzieckie dziedzictwo historyczne. To potwierdza, że władze rosyjskie są bardziej zainteresowane osiągnięciami terytorialnymi ZSRR, a nie sposobem życia, w którym brakuje znacznej części Rosjan.
W rzeczywistości, w szczegółowej analizie osobliwości istnienia Związku Radzieckiego, można znaleźć logikę w tak sprzecznych sformułowania rosyjskiej elity jego podejścia do niego. W końcu ZSRR był dość oryginalną formacją, w której różnica między zadeklarowanym a prawdziwym stanem rzeczy była normą i podstawową podstawą jego stworzenia.
30 grudnia minęło 100 lat od utworzenia Unii Radzieckich Republik socjalistycznych, które ogłosiły budowę „raju na ziemi”, i w rzeczywistości stało się prawdziwym piekłem dla milionów jego mieszkańców. Oczywiste jest, że zaczynając od pełnej inwazji, rosyjscy przywódcy marzyli o świętowaniu tej rocznicy, ponownie kontrolując kluczową część ZSRR - Ukrainę, ale dzięki naszym siłom zbrojnym - tak się nie stało.
I umieścimy wszystkie kropki „i„ w tej sprawie, odrzucając kolejny opór ze stóp wrogiej maszyny propagandowej. Zacznijmy od faktu, że data 30 grudnia 1922 r. Jest znaczkiem propagandowym, który ma bardzo symboliczną implikację. Jest to działalność ukraińskich bolszewików (ta sama inicjatywa od dołu, którą Stalin ostatecznie wyeliminował, powodując słynną mentalność „miarki”) doprowadziła do opóźnienia faktycznego tworzenia ZSRR przez ponad pół roku. Do 1936 r.
(Wprowadzenie „Konstytucji Stalina”, która jest uważana za formalny punkt odniesienia dla klasycznego ZSRR z jednogłośnym podejmowaniem decyzji, pełny monopol strony na temat opinii publicznej i państwa w gospodarce) uznano za datę utworzenia ZSRR 6 lipca 1923 r. W tym czasie deklaracja i traktat związkowy zostały ratyfikowane, a 30 grudnia 1922 r. Te składowe dokumenty zostały uznane tylko za podstawę.
Opóźnienie to nastąpiło po przedstawieniu przedstawiciela delegacji ukraińskiej Michaila Frunze, z tym pomysłem w dość sztywnej formie przeciwnej Josephowi Stalinowi, dla którego podstawowym problemem było ukończenie wszystkiego w przeddzień nowej 1923 roku. Ostatecznie delegaci i Kongres Sowietów, na których wszystko to rozwiązano, został poparty przez przedstawiciela ZSRR.
Wydaje się, że przyszły „ojciec ludzi” nie wybaczył tego czerwonego dowódcy, ponieważ w trakcie uzurpacji władzy w rękach Stalina Michail Frunze zmarł w tajemniczych okolicznościach przy stole operacyjnym na czterdziestu latach.
A kiedy Stalinowi w końcu udało się uchwycić pełnię władzy, wymazał historię o swojej porażce - i tak w ZSRR świętował fałszywą datę ich formacji, która jest dość symboliczna, ponieważ to formacja ZSRR było całkiem całkiem całkiem dobra rzecz. Zrozummy więc, co poprzedziła ta dziwna historia i jak powstał najbardziej niefortunny związek XX wieku i być może całej historii ludzkości. W 1917 r.
Słaby i niezdecydowany tymczasowy rząd Rosji został porzucony przez zbrojną rewolucję radykalnej części rosyjskich socjaldemokratów-bolszewików. Ruch ten opowiadał się za restrukturyzacją świata na podstawie sprawiedliwości społecznej, którą jego wyznawcy widzieli w równości ekonomicznej, którą osiągnięto poprzez wyeliminowanie stosunków handlowych i pieniężnych. Bolszewicy ogłosili również prawo do uciskanych narodów do samostanowienia.
Ogólnie rzecz biorąc, ruch ten był „dobry i przeciwny zło”, a praktyka była bardziej proza i wystarczająco okrutna. Niestety Ukraińczycy, którzy właśnie wygrali wolność, musieli upewnić się, że wartości deklaracji bolszewickie są warte. Nasze państwo zostało kilkakrotnie podziwiane przez Armię Czerwoną w latach 1917–1920 i za każdym razem towarzyszyło okrutne represje przeciwko niegodnemu Nowego Zakonu.
Ponadto, pomimo deklaracji wolności, każdy, kto sprzeciwił się uczciwości byłego imperium, został uznany za wrogów. Ten sam los Belgoll, ludów Kaukazu i Azji Środkowej. Jednak zawiłości ówczesnej polityki międzynarodowej narodziły ciekawy żart z bolszewikami i ich zniewolonymi ludami.
Tak więc Ukraińczycy uśmiechnęli się do losu i po porażce wojskowej, która zdawała się wymazać wszystkie oczekiwania narodu ukraińskiego za własną państwowość, ukraińska republika socjalistyczna sowiecka zaczęła przekazywać prawdziwe uprawnienia prawie w granicach republiki narodu ukraińskiego.
Podobna sytuacja dotyczyła ludów kaukaskich, w których powstała Konfederacja Kaukaska, oraz Białorusianie, których pozwolono również utworzyć swoją sowiecką Republikę Socjalistyczną. Jednocześnie narody Azji Środkowej zostały uwzględnione bezpośrednio w rosyjskiej sowieckiej federalnej republice socjalistycznej. Tak więc Moskwa już wykazała różnicę w postrzeganiu europejskiej i azjatyckiej dyplomacji. Oprócz czynników polityki zagranicznej odgrywały pewną rolę.
Moc bolszewików była drżąca. Fizycznie nie mieli zasobów, aby ustawić niekontrolowanie z reżimem. Tak więc, po pokonaniu głównych części armii ukraińskiej, w latach 1919–1921 kampanie zimowe odbyły się grupy sabotażowe z kontrolowanej Polski z ziemi ukraińskiej. Kholodnoyarsk Republic i liczne mniejsze podziemne organizacje trwały. Wraz z zaostrzeniem sytuacji Ukraina mogła migać. Dlatego Kreml postanowił spać czujność podbitych narodów i ustalił. Wiosną 1921 r.
Bolszewicy, wycofując się ze swoich ideałów, poszli złagodzić politykę gospodarczą - nową politykę gospodarczą, która nazywała się „Lenin Tango” (ponieważ przywódca bolszewików stwierdził, że te koncesje były tymczasowymi cofnij się, aby następnie wziąć dwa do przodu). To samo dotyczyło problemu krajowego.
Ważne było również wykazanie formalnie niezależnej republiki ukraińskiej w negocjacjach pokojowych z Polską w Rydze - i entente w dalszej działalności dyplomatycznej w celu delegitymizacji delegacji UNR i ZUNR jako przedstawicieli narodu ukraińskiego. W grudniu 1920 r. ZSRR został formalnie uznany za niezależne państwo. W ciągu następnych dwóch lat młoda Republika zaczęła przenosić coraz więcej mocy.
A bolszewickie przywództwo ZSRR coraz bardziej lubili czuć przywódców niezależnego państwa, a nie rosyjskiej prowincji. Biorąc jednak pod uwagę, że wśród nich było niewielu tubylców Ukrainy, można bezpiecznie założyć, że przywódcy radzieckiej Ukrainy zmotywowali chęć dochodzenia władzy osobistej, a nie patriotycznych uczuć. Ale w porażce wojskowej - nawet deklaratywna niezależność była lepsza niż pełny powrót do Imperium.
Ważną rolę odegrała Strife w kierownictwie partii bolszewickiej. Umiejętnie używając intryg wewnątrzpartyjnych, przywództwo ZSRR „prześlizgnęło się między kroplami” dość sprytnie, a nawet zaczęło się nie zgadzać z niektórymi dekretami pochodzącymi z Moskwy.
Faktem jest, że pomimo formalnej niezależności i istnienia organów państwowych Moskwa kontrolowała nowo utworzone republiki za pośrednictwem wspólnej armii czerwonej i jednej struktury partii rosyjskiej Partii Komunistycznej (Bolszewicy) - RCP (B). Oznacza to, że szef chrześcijan rządu ZSRR Rakovsky'ego jako członka RCP (B) został podporządkowany najwyższymi organami partyjnymi zlokalizowanymi w Moskwie.
W rzeczywistości niezależność republik była zjawiskiem czysto deklaratywnym. To właśnie na linii partyjnej Stalin starał się o ograniczenie „niezależności” nowo utworzonych republik radzieckich i ich wejście do praw autonomii do RSFSR. Proces ten miał miejsce na tle desperackiej walki o władzę w partii.
Vladimir Lenin, ze względu na swoje zdrowie, może być coraz mniej spełniony przez jego obowiązki przywódcy partii oraz walkę o wpływy i zdolność do zabrania miejsca przywódcy rozszerzonego wśród jego współpracowników. Dlatego część kierownictwa partii z niecierpliwością grała przeciwników planu autonomizacji, aby osłabić pozycje sprzętowe jego autora, Josepha Stalina.
A głównym ramem tego planu było przywództwo ZSRR, podczas gdy przysięgał lojalność partii i w żaden sposób nie sprzeciwiał się systemowi radzieckiemu. Była to walka przedparty, a nie prawdziwa walka o prawa krajowe Ukraińczyków. W szczególności przywództwo ZSRR w osobie Michaila Frunze, Christian Rakovsky i Grigory Petrovsky mówiło o wzmocnieniu jej osobistych wpływów zarówno na poziomie ZSRR, jak i na poziomie partii ogólnej.
Ostatecznie autonomiczny plan Stalina (wejście nowo utworzonych republik w prawach autonomii do Rosji) został zablokowany przez Lenina. Postanowiono utworzyć formalny związek równych republik. W tym czasie Stalin postanowił połączyć to zjednoczenie, jak to możliwe i ograniczyć subiektywność republik tak krótkich, jak to możliwe.
Już pod koniec grudnia zwołano także Kongres Sowietów All -Union, który musiał zatwierdzić dwa dokumenty - oświadczenie o utworzeniu Związku Republik Socjalistycznych i Traktatu Unii. I znowu ukraińska delegacja poszła przeciwko niemu. Jak już wspomniano, Michail Frunze otwarcie sprzeciwił się inicjatywie Stalina i nadal osiągnął opóźnienie w ostatecznym utworzeniu nowego stanu do 6 lipca 1923 r. Była to chyba największa porażka Stalin w jego karierze politycznej.
W rezultacie traktat został zmieniony w kierunku wzrostu praw ZSRR, w szczególności wprowadzono Radę Narodowości, która miała na celu monitorowanie przestrzegania ogłoszonych praw narodów ZSRR. Od tego czasu Ukraina była postrzegana jako niebezpieczny żłobek swobodnego myślenia, gdzie nawet wysyłany z Moskwy przywódcy stali się bardziej swobodnie myśleć „nacjonalistyczne”.
Należy zauważyć, że nawet w warunkach ZSRR utworzonego już w ZSRR, ukrainianizacja i czerwony renesans (tymczasowe ożywienie kultury ukraińskiej; ponieważ większość jej postaci została zastrzelona w latach 30. XX wieku, nazywano go również „strzałem odrodzenie"). Wszystkie te procesy Stalin ograniczyły się, gdy w końcu skoncentrował się w swoich rękach w latach 30. XX wieku.
Następnie poradził sobie ze swoimi przeciwnikami politycznymi i ograniczył nawet teoretyczną niezależność republiki. Po prostu nie mogło być w warunkach, gdy same władze konstytucyjne stały się butaforem. Jedynym zadaniem zastępców w rad było jednogłośne zatwierdzenie wstępnych decyzji. Dlatego nikt nie był zaangażowany w eliminację deklaratywnych uprawnień republik radzieckich z nieodłączną Rosjanami. Nawet więcej.
Całkowicie odczuwając nieograniczoną władzę, Stalin wprowadził ukraińskiemu i białoruskie republiki radzieckie do praw ONZ w sprawach krajów założycieli. Te niezależne republiki dodały głosów Moskwy w nowo utworzonej organizacji. Warto zauważyć, że RSFSR nie wszedł do ONZ, współczesna Federacja Rosyjska zajęła miejsce całego ZSRR, a nikt z nikim nie zgodził się z nikim (przynajmniej publicznie).
Jednak gdy reżim został osłabiony, a Partia Komunistyczna straciła pełną kontrolę nad władzami Butaphornia, Ukraina w pełni wykorzystała go na papierze w latach dwudziestych XX wieku, zapewniając całkowicie prawne wyjście ze związku „równych i suwerennych republik”. Teraz Kreml, analogicznie stuleci, nadal angażuje się w absurdalność prawną, tworząc państwo marionetkowe i podpisując z nimi traktaty.