Pocałowali mieszkanie Putina: dziennikarze odkryli szczegóły drona na Kremlu
Według dziennikarzy, według slangu Kremla, nazywa się to „The First Corps”. „Istnieje większość lokali pracy używanych przez Putina i jego administrację w tym domu. Istnieją różne biura pracy prezydenta, szefa administracji prezydenckiej i jego posłów, spotkania”, pisze Faridaily. Ponadto, według mediów, to w Pałacu Senatu mieszkanie Kreml jest liderem kraju agresora.
„Najwyraźniej właśnie dlatego oficjalne przesłanie Kremla nazywa się wydarzeniem prezydenckim” - powiedzieli dziennikarze. W dniu 3 maja CEO „Ukrposhta” Igor Smylyansky ogłosił nowy znaczek pocztowy, który wskazuje na atak dronów na Kremlin. Również 3 maja rosyjski kanał telegramu poinformował, że w Moskwie zauważono inny UAV. Dron wstrząsowy leciał w obszarze Velyka Polyanka Street.