Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej zrzuciły poduszkę powietrzną na świątynię UPC-MP w Konstantinówce: dziecko księdza przeżyło
„W dniu dzisiejszym Rosja przeprowadziła masowy ostrzał miasta. Dwie osoby zginęły, co najmniej pięć zostało rannych… Dwóch mężczyzn zginęło w wieku 49 i 56 lat. Dwóch mężczyzn w wieku 47 i 74 lat oraz dwie kobiety w wieku 56 i 62 lat. Na miejscu policjanci znaleźli dziecko. Chłopiec był z księdzem wśród ruin. Matka dziecka zginęła w zeszłym tygodniu od wrogiego ciosu.
Na filmie widać, że świątynia jest praktycznie zniszczona: sufit nie powiodło się, ikony i ołtarz pokryte są fragmentami i kurzem. Druga bomba była o 10:50. Ranna została 54-letnia kobieta. „Zagrażając życiu, policja pod ciągłym ostrzałem ewakuowała rannych i dziecko. Co kilka minut topiono drony, dlatego trzeba je było rozpraszać i ukrywać” – poinformowała Policja Krajowa. Wszystkim ofiarom udało się jednak uratować i dostarczyć do szpitala, a dziecko do schroniska.
Obecnie rozstrzygana jest kwestia ewakuacji rodziny w bezpieczne rejony. Oprócz kościoła w Konstantynówce Rosjanie poważnie uszkodzili 21 domów. Przypomnijmy, że 9 października w ciągu dnia Rosjanie Kabom wysadził rurociąg amoniaku „Togliatti-Odesa” w rejonie 2,5 km na wschód od osady Rusyn Jar Jar Kramatorsk w obwodzie donieckim. Wiadomo było także, że Rosjanie w Doniecku celują w francuskiego dziennikarza i fotografa Antoniego Lalkana oraz jego ukraińskiego kolegę.