Incydenty

„Ogień w odpowiedzi nie jest prowadzony”: rosyjski Corremok narzeka na „nieprzyjemną” sytuację w pobliżu Zaporozhye

Oddziały rosyjskie na pierwszym planie były bezbronne przed ostrzałem artylerii i poniosły znaczne straty, mówi Aleksander Sladkov. W Zaporizhzhya wojska ukraińskie aktywnie strzelają najeźdźcom, którzy nie mogą nic odpowiedzieć. 3 czerwca rosyjski propagandysta i korespondent wojskowy Alexander Sladkov napisał o tym na telegramie. Według niego, teraz artyleria sił zbrojnych „pokonuje” Rosjanin, ponieważ w tym ostatnim nie brakuje przeciwnika.

Nie zależy to od jednostek, które są bezpośrednio zaangażowane w walkę, ale są stracone. „Wojownik” dodał, że pociski sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej rzekomo spowodowały znaczne szkody z tyłu Ukrainy, ale rosyjskie pozycje na czele bezbronnej przed pożariem artyleryjskim. „Sytuacja jest nieprzyjemna. Nasze pozycje są pod potężnym ogniem artyleryjskim. Znam wiele złych szczegółów, ale ich nie otworzę.

Trend: Jesteśmy pobici - nie odpowiadamy, a są bardzo złe powody” - powiedział Alexander Sladkov. - „Mamy setki skorup latających w odpowiedzi - zero. Czy to na wojnę?” Na początku maja założyciel Wagnera Pec Jevgeny Prigogin ogłosił gwałtowny brak amunicji. Według niego Ministerstwo Obrony przekazuje tylko 30% wymaganej liczby skorup, dlatego front umiera pięć razy więcej okupantów.