Polityka

„Niech myślą”: Lukashenko stwierdził, że przyszłość Europy - wraz z Białorusi i Federacją Rosyjską

Prezydent RB ponownie przybył do Rosji na negocjacje z Putinem. Podczas spotkania w Soczi podkreślił, że Minsk i Moskwa nie tolerują upokorzenia z tego wydarzenia. Prezydent Republiki Białorusi Aleksander Lukashenko uważa, że ​​przyszłość Europy - wraz z Rosją i Białoruską. Stwierdził to w ramach następnego spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem podczas rozmów w Soczi, informuje Belariusian Agency.

„Europa, jeśli jęknęła (nie mówię o tych oceanie), pozwól im myśleć. Już im powiedziałem, że ich przyszłość jest z nami. Wraz z Rosją, gdzie mają wszystko, czego potrzebują” - powiedział lider, powiedział przywódca RB. Według niego w krajach europejskich istnieje, że Rosja i Białoruś mogą kupić. Ale w tym celu kraje zachodnie muszą „podejmować odpowiedzialne decyzje”. „Nie chcą - nie potrzebują” - podsumował Lukashenko.

Na spotkaniu z Putinem stwierdził, że Moskwa i Minsk nie tolerują upokorzenia z tego wydarzenia. Według Lukashenko mieszkańcy Federacji Rosyjskiej i Białorusi będą latać na swoich samolotach i chodzą na samochody. Szef RB doradził również Putinowi, aby nie martwił się faktem, że Rosjanie uciekają przed mobilizacją. „Pozwól im uciec. Nie wiem, jak to traktujesz, i nie martwiłem się, zwłaszcza gdy w 2020 r. Zostało kilka tysięcy” - powiedział.

Lukashenko powiedział, że zasobem mobilizacji w Federacji Rosyjskiej wynosi 25 milionów ludzi. I nawet jeśli 50 tysięcy ucieknie, nie wpłynie to na nic. „Nie ma w tym nic złego. Boimy się mobilizacji, tutaj ktoś pobiegł za granicę. Gdyby tu zostali, byliby nasi ludzie?” –– Prezydent Białoruski skomentował. Wcześniej Oleksandr Lukashenko stwierdził, że Białoruś nie zamierza zmobilizować i angażować się w pełną wysyłkę Rosji z Ukrainą.