Polska wyda 4,9 miliarda dolarów na zakup systemów obrony powietrznej następnej generacji: dlaczego Warszaw potrzebujesz tego
Strona brytyjska stwierdziła, że w wyniku umowy powstanie ponad 1000 rakiet anty-elastycznych (CAMM-ER) i ponad 100 premier ILaunchers. Zostało to zgłoszone w sieciach społecznościowych przez szefa Ministerstwa Obrony Polski Mariusz Blaschak.
„PGZ State Company i MBDA zakończyły kolejną umowę przemysłową w ramach programu NAWEW, która powoduje, że polski przemysł obrony umieszcza ponad 1000 pocisków Camm ER i ponad 100 początkowych instalacji w polskim przemysłu obronnym”, powiedział Blaschak. Według niego, w ramach wdrażania programu NAWED, przedstawiciele MBDA i PGZ zakończą porozumienie w sprawie „bezprecedensowego przeniesienia kluczowych technologii i wiedzy” od brytyjskiej firmy na polskie kolegów.
Z tego powodu w Polsce będzie możliwe wyprodukowanie wyrzutni i samych pocisków, w tym aktywnych głowic radarowych wskazówek. Według obrony 24, polska armia jest już wyposażona w standardową egzekucję pocisków CAMM w dwóch jednostkach bojowych Mlai Narew. Ponadto biegunowie podpisali umowy na system Pilica+, w tym 22 RL (1,1 miliarda funtów), system dowodzenia Zenit (ponad 600 milionów funtów), blokuje Bitwy Pilica (3 miliardy funtów) i 38 CAMM Launcherów (1,8 miliarda funtów) .
Zatem koszt całego systemu Pilica+ jest prawie podobny do wartości umowy przemysłowej NAVE, ale wdrożenie tego ostatniego, jak podkreślili eksperci, da Polsce system o znacznie większych możliwościach walki, a co najważniejsze - możliwość własnej produkcji produkcji Jego kluczowe elementy - początkowe instalacje i pociski.