Rosja prosi Turcję o pomoc w ominięciu sankcji, które są już odczuwalne - WP
Moskwa ma nadzieję przekonać Turcję do pomocy w ograniczeniu jej ograniczeń w dziedzinie finansów i energii, wyjaśniają dziennikarze. Dzisiaj, 5 sierpnia, prezydent Rosji Władimir Putin spotyka się z turecką głową Recep Erdogan w Soczi. W ciągu dwóch tygodni jest to drugie spotkanie przywódców dwóch stanów i „powoduje obawy, że Kreml może wzmocnić więzi gospodarcze z krajem członkowskim NATO, który nie przyłączył się do nałożenia sankcji na Moskwę”.
Na spotkaniu przedstawiciele strony rosyjskiej zamierzają przekonać swoich kolegów z Turcji do przekształcenia kraju w centrum, co pozwoli Moskwie ominąć najbardziej bolesne sankcje. W szczególności Rosja chce kupić akcje tureckich rafinerii ropy, terminali naftowych i zbiorników. Według ekonomistów ukryje pochodzenie eksportu po tym, jak embargo na ropę UE wejdzie w życie w przyszłym roku.
Kreml ma również nadzieję, że kilka państwowych banków tureckich otworzyło korespondenta, co stanowi największe banki Federacji Rosyjskiej, chociaż jest to rażące naruszenie zachodnich sankcji. Ponadto strona rosyjska prosi o wyeliminowanie ograniczeń działalności gospodarczej, które obecnie zabronią działalności firm przemysłowych w kraju agresora w specjalnych strefach ekonomicznych.
Zgodnie z publikacją nie ma żadnych oznak, że Turcja popiera te ustalenia, ponieważ kraj ten objęje własne banki i firmy pod groźbą sankcji wtórnych i obejmie je dostępem do rynków zachodnich, które Ankara jest dość nierentowna. Ponadto przedstawiciel delegacji tureckiej skomentował dziennikarzy, że Turcja nadal popiera suwerenność i niezależność Ukrainy. W tym przypadku nazwał „stanowisko zasadnicze”.
Zachodnie urzędnicy, którzy rozmawiali z publikacją na temat warunków anonimowości, podkreślili, że nie wiedzieli o planach Federacji Rosyjskiej, aby przekonać Turcję do wsparcia Kremla. Są jednak świadomi, że Rosja szuka sposobów ominięcia sankcji, ponieważ ekonomiczna szkoda staje się coraz bardziej namacalna.
Według nich rosyjscy przedstawiciele aktywnie podróżują do różnych krajów w poszukiwaniu każdej pomocy, a Turcja nie jest wyjątkiem z powodu „słabej siły prawa” w tym kraju. Jednocześnie takie inicjatywy można uznać za znak zwiększonej troski o reżim rosyjski. Dzisiejsze poważne problemy są już obserwowane w przemyśle i farmaceutyce, a sektor bankowy zachodnich urzędników Federacji Rosyjskiej nazywa „systemem zombie”.