Incydenty

„Wet Dreams”: okupanci zaprzeczyli zniszczeniu „kalibrów” po ataku UAV w Dzhance

Nielegalna administracja Krymu twierdzi, że celem „ukraińskich dronów” była infrastruktura cywilna, ale wszystkie urządzenia zostały rzekomo skutecznie zniszczone przez obronę powietrzną. Tak zwany „doradca głowy” Krymu Oleg Kryuchkow skomentował ukraiński raport wywiadu o zniszczonych pociskach „kaliber” podczas eksplozji w Dzhanko w wyniku ataku dronów 20 marca. Stwierdził, że to „mokre sny o klaunach”.

Przedstawiciel najeźdźców napisał to na swojej stronie telegramu 21 marca. „Kolej i infrastruktura nie są uszkodzone. Pociągi są tworzone” - powiedział. Według Kryuchkow, wszystkie drony, które zaatakowały miasto Giankoy wieczorem 20 marca, były rzekomo skierowane do obiektów cywilnych, ale udało im się je powalić. Twierdzi, że jeden z UAV został zniszczony w szkole technicznej miasta, wpadł między budynkiem edukacyjnym a hostelem.

Inne drony zostały powalone na inne obszary Dzhankoy. Ponadto Oleg Kryuchkov stwierdził, że na osadach znaleziono skrót USA, które zaatakowały północ od dronów dronów. Oprócz materiału wybuchowego w każdym UAV rzekomo nastąpił odłamek (pojawienie się wybuchowego pocisku artyleryjskiego). Przypomniemy, wieczorem 20 marca Dzhanka miała potężne wybuchy. Doniesiono, że miasto zostało zaatakowane przez drony, kilka z nich zostało powalonych.

Miejscowi powiedzieli, że po uderzeniu energia elektryczna zniknęła w niektórych miejscach. Później eksplozja została potwierdzona w ukraińskiej inteligencji, w doniesieniu, że rakiety „kalibru” bazy morskiej, które zostały przetransportowane koleją, zostały zniszczone. Jednak oficjalnie Ukraina nie wzięła odpowiedzialności za ataki. Gur stwierdził, że tajemnicze eksplozje kontynuują proces demilitaryzacji Federacji Rosyjskiej i przygotowują wyspę do de -okupacji.