Incydenty

„Na linii frontu walczy 20-30%”: Większość bryglacji sił zbrojnych nie ma wystarczającej liczby ludzi (wideo)

Według eksperta wojskowego blasku wściekłości system mobilizacji działa na zasadzie loterii. Po tym, jak dana osoba wpadła do centrum handlowego i minęła VVK, nie wiadomo, jaką pozycję zajmie w armii. W siłach zbrojnych 20–30% ludzi walczy na linii frontu, a wszyscy inni żołnierze zajmują się innymi zadaniami. Założyciel „Reactive Mail”, Pavlo Narozhny, opowiedział o tym w powietrzu „Radio NV”.

Według niego nowe załogi w siłach zbrojnych są tworzone pod określonym zadaniem, pod pewnym obszarem frontu. Na przykład powstają nowe załogi inżynieryjne. „Kiedy powstaje nowa brygada, jest tworzona w pustym miejscu. Warunkowo przyjmuje się pusty budynek, jak mówią, jest to twój PPD (punkt trwałego zwichnięcia), jakiś sprzęt, niech - powiedział ludzie. Stwierdził, że proces tworzenia nowej brygady, o ile jest ona całkowicie zdolna, zajmuje w najlepszym razie miesiąc.

Dlatego o wiele łatwiej jest „budować mięśnie” na istniejącej brygadzie, gdzie są doświadczeni oficerowie i wojownicy. Narozhny zauważył, że strumień nowych ludzi jest w obronie. Idą z centrum handlowego nie do przodu, ale do ośrodków treningowych. Po 80 dniach studiów dostają się do jednostki wojskowej. „Jak się dzieje? Bardzo rzadko, kiedy ludzie idą bezpośrednio na linię frontu.

A jednostka jest, powiedzmy, batalion lub brygada do rotacji, w tym momencie przybywają nowi ludzie, jest przywrócenie. ”, - ekspert. powiedział. Według niego wiele załóg nie ma kompleksu. Niestety system mobilizacji działa na zasadzie loterii. Po tym, jak osoba dotarła do centrum handlowego i minęła VLK, nie wiadomo, jaką pozycję zajmie w armii.

„Niezależnie od tego, czy będziesz Piechnikiem, czy będziesz kierowcą, czy będziesz mechanikiem - zależy to od bardzo poważnej sprawy” - powiedział Narozhnyi. Powiedział, że w armii jest wiele zawodów. „Mamy około 20-30%na linii frontu, a wszystkie inne są zaangażowane w różne zadania.

Nawet jeśli weźmiesz zmechanizowaną brygadę bojową, nie wszystko jest na linii frontu z karabinem maszynowym [walcząc] i więcej niż więcej niż więcej niż więcej niż Połowa jest z tyłu ”- powiedział ekspert. Według niego musisz teraz się przygotować. Musisz znaleźć dla siebie zawód, wziąć kursy medycyny taktycznej i kupić zestaw pierwszej pomocy. „Większość naszych ludzi umiera właśnie z powodu stosunkowo łatwych obrażeń - z powodu utraty krwi, krwawienia.

Ponieważ nie ma wiedzy banalnej, ponieważ nie ma banalnego zestawu pierwszej pomocy, który kosztuje cztery tysiące hryvnias, każdy może sobie pozwolić na zakup” - powiedział Narozhny. Przypomniemy, że weteran wojny rosyjsko-bryraińskiej Jevgeny Dyky powiedział, że na zwycięstwo w wojnie Ukraina powinna zmobilizować 500 tysięcy ludzi.