Technologia

„Istnieją drony, które mogą latać o 2,5 tysiąca km”: ekspert opowiadał o strajkach w Rosji (wideo)

Ukraina ma drony, które mogą pokonać ogromne odległości od celu. Ekspert zauważył, że jeśli chodzi o ataki rosyjskich przedmiotów, grupy dronów omijają przeszkody i nie latają w linii prostej. Ukraina ma bezzałogowe pojazdy powietrzne zdolne do latania 2500 kilometrów. Ekspert lotniczy Anatoly Khrapchynsky stwierdził to podczas telehorphone „jedyna wiadomość”.

Ekspert zauważył, że jeśli cel zmiany znajduje się w odległości 800 km lub 1100 km, należy zrozumieć, że drony nie przylewają do niego w linii prostej. Aby zniszczyć taki cel, grupa UAV musi ominąć rosyjską obronę powietrzną oraz radio elektroniczne rozpoznanie i walki. Dlatego dron powinien być znacznie większy. „Możemy bezpiecznie powiedzieć, że nasze drony mogą latać o ponad 2 tysiące km. Istnieje już pewne drony, które mogą latać w odległości 2,5 tys. Km.

I jest to znaczące wzmocnienie naszych możliwości kosztem naszej pracy” Khrapchynsky mówi. Anatoly Khrapchinsky zauważył, że Ukraina powinna sama przeprowadzić takie operacje, ponieważ sojusznicy nie zapewniają odpowiedniej długiej broni. Niedawno miało miejsce wiele ataków na rosyjskie rafinerie ropy i inne cele w znacznej odległości od Ukrainy. W kilku regionach Federacji Rosyjskiej UAV i pociski latały 17 marca, wielu z nich uderzyło w cel.

Focus zebrał wszystkie informacje o atakach w Rosji w nocy 17 marca. Wybuchy usłyszały w co najmniej ośmiu regionach Federacji Rosyjskiej, w szczególności w regionie Moskwy. Ogólnie rzecz biorąc, dron w nocy i rano zaatakował Krasnodar Krai, Moskwę, Yaroslavl, Kursk, Kaluga, Orlovsk, Belgorod i Rostov.

Według izraelskiego eksperta wojskowego Davida Gendelmana takie ataki mogą mieć konsekwencje dla sytuacji na froncie i zauważa, że ​​jeśli będą kontynuowane skuteczne ciosy dla takich przedsiębiorstw wroga, może to wpłynąć na ogólny obraz. Canadian i Danielr Drone Expert przeanalizował projekt dronów dronów, który prawdopodobnie uczestniczył w atakach, a także samych wstrząsów, w oparciu o zdjęcia i filmy z otwartych źródeł.