Incydenty

Na tle amerykańskiego lotniskowca KRLD wystrzelił mały pocisk balistyczny niewielkiego zasięgu

W Korei Północnej wystrzelono niewielki zasięg, który poleciał około 600 km, zanim wpadł na wodę w pobliżu wschodniego wybrzeża Korei Południowej. Korea Północna wystrzeliła pocisk balistyczny w kierunku Korei Południowej, który jest aktem prowokacji. O tym donosi o opiekuniu. Szef Zjednoczonej Korei Południowej stwierdził, że rakieta została wystrzelona z miasta Crushon. Latał 600 km przed lądowaniem w wodach w pobliżu wschodniego wybrzeża Korei Południowej.

Na szczycie wysokość lotu osiągnęła 60 km. Siły zbrojne Korei Południowej potępiły uruchomienie rakiety, która narusza rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ. „Wprowadzenie rakiet balistycznych w Korei Północnej jest aktem prowokacji, która zagraża pokoju i bezpieczeństwa Półwyspu Koreańskiego i społeczności międzynarodowej” - powiedziała w oświadczeniu siedziba Korei Południowej.

Dowództwo Indo-Pacyfiku Stanów Zjednoczonych stwierdziło, że uruchomienie nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla personelu, terytorium lub sojuszników USA, ale podkreśliła destabilizujący wpływ nielegalnej broni nuklearnej i programów rakietowych Korei Północnej. Na wybrzeżu Japonii żeglarze byli zachęcani do czujności i nie zbliżania się do podejrzanych przedmiotów w morzu. Rakieta wypłaciła wyłączną strefę ekonomiczną Japonii.

Na tle wystrzelenia rakiety do Korei Południowej amerykański lotniskowca USS Ronald Reagan przybył z grupą wstrząsową. Pusan ​​planuje przeprowadzić wspólne szkolenie z wojskiem USA. W 23 września przypomniemy, że lotniskowca przybył do Korei Południowej, aby zademonstrować USS Ronalda Reagana. Wcześniej w KRLD podejrzewał wojsko współczucia Korei Południowej poprzez pokazy talentów.