Gdzie przygotowuje się ofensywa. Dlaczego Lukashenko przestał mówić o swoim udziale w wojnie
Ponadto zauważył, że zapewniono go, że ani Polska, ani Ukraina nie zamierzają go zaatakować. „Więc uspokój się, pracuj cicho. Nikt nas nie zaatakuje. W szczególności Ukraińczycy. I nie jeżdżą. Ale musimy być przygotowani na wszystko. Dlatego cechy dzieci. Najlepiej - więcej” - cytuje Lukashenko Jego usługa prasowa.
Oświadczenia te zostały złożone po nagłej kontroli gotowości bitwy armii białoruskiej, która rozpoczęła się w kwietniu i zostanie rozciągnięta w nieskończoność. W tym czasie Sekretarz Bezpieczeństwa RB Oleksandr Volfovich stwierdził, że „kontrola będzie zawierać pełny zakres środków związanych z przeniesieniem połączenia z pokoju do wojennej, poborcy z poborami, dostawę broni, powołanie do wydania”.
Aby być prostszym, oznacza to, że Białoruscy przygotowują się do przejścia od pokoju do wojska. 2 maja Lukashenko zebrał spotkanie sił bezpieczeństwa w sprawie bezpieczeństwa, prawa i porządku oraz środków ochrony granicy państwowej. Na Zachodzie białoruski polityk ponownie wspomniał, że „sytuacja pozostaje skomplikowana” i poinstruował, aby przygotować poważne środki na granicy, aby zapobiec sabotom na terytorium kraju.
Ze swojej strony Anatoly Lappo, szef państwowego komitetu granicznego Białorusi, poinformował, że na granicy powstały manewrowane grupy, aby przeciwdziałać potencjalnemu wrogowi. „W przeszłości utworzyliśmy jedną mangrupę w oddziale Mozyr (to około 300 osób), teraz sytuacja jest taka, że jesteśmy zmuszeni utworzyć jedną mangurę w kierunku Lidy, druga jako rezerwat - w kierunku Brestu .
To będzie jesień - mogą nie być tam potrzebne, skręcimy w inny kierunek ”, powiedział Lappo. Dlaczego jesień nie wyjaśnił, ale nuta ukraińskiego kontr -z kontraktu jest jasna. Tego samego dnia Ministerstwo Obrony Białorusi pokazało materiał z 300-kilometrowego marszu żołnierzy rakietowych i artylerii, który odbywa się w kolejnym etapie kompleksowej kontroli gotowości bojowej. Stwierdzono, że kolumna sprzętu z powietrza będzie pokryta dronami na trasie jego ruchu.
Na tle pacyfistycznych oświadczeń Lukashenko takie działania nie są postrzegane jako niechęć do walki. Słowa polityki można uznać za celowe zapewnienie ludności, która zaczęła się denerwować przez Zgromadzenie Wojskowe rezerwistów, dystrybucję opowieści i przenoszenie sprzętu wojskowego z miastami. Państwowa służba graniczna Ukrainy zauważa, że liczba rosyjskich najeźdźców zmniejszyła się u Białorusi. Od 1 maja było około 2800 żołnierzy.
Liczba ta jest znacznie mniejsza niż kilka miesięcy temu. „Dowódca wspólnych sił zbrojnych sił zbrojnych Ukrainy Serhiy Naev wielokrotnie stwierdził, że możliwość ofensywnego z terytorium Białorusi jest minimalna. Na terytorium kraju jest minimalna liczba rosyjskich żołnierzy na terytorium kraju, ogólnie na tym Terytorium granicy RB oraz w regionach Bryansk i Kursk odnotowuje do 17 tysięcy personelu.
Podobne stwierdzenia i działania są w stanie odwrócić uwagę sił zbrojnych w obronie ponad tysiąca frontu ”, mówi - mówi wojsko Focus Wojska Ekspert Dmitry Snegirev. Zwraca uwagę na innego - właśnie wzmocnienie KGB w Republice. Otrzymali instrukcje ściśle działania w sprawie manifestacji oporu i możliwych grup sabotażowych (DRG). W ciągu tygodnia zgłoszono o zatrzymaniu grup sabotażowych. Jak mówią, w najlepszych tradycjach ZSRR.
3 maja dowództwo wspólnych sił sił zbrojnych poinformowało, że na terytorium Republiki Białorusi nadal pozostaje grupą lotniczą i grupowaniem sił lądowych Federacji Rosyjskiej. Teraz nie ma żadnych zagrożeń związanych z obraźliwymi działaniami z terytorium Republiki Białorusi i z terytorium regionów Kursk i Bryańsku. Ponadto należy zauważyć, że Federacja Rosyjska przestała wykorzystywać terytorium Białorusi do uderzenia rakiet na Ukrainie i uruchomienia dronów.
Z ankieżeni eksperci twierdzą, że przyczyną tego zachowania Lukashenko może być wiele aspektów. Przede wszystkim są to wyniki marcowego spotkania Lukashenko i przywódcy China Xi Jinpinga. Wtedy Białoruśniająca polityka została zasugerowana, że jego armia w żaden sposób nie uczestniczyła w wojnie na Ukrainie. Sankcje nałożone przeciwko Minsk znacznie szkodzą Pekinowi, ponieważ nadal używa Białorusi jako platformy tranzytowej.
„Po spotkaniach z kierownictwem ChRL i szereg negocjacji. Pekin rozważa Białoruś na orbicie swoich interesów. Wspomniany jest Białoruś. Snegireov komentarze. Przypomniemy, już w kwietniu podczas spotkania z ministrem obrony Federacji Rosyjskiej Siergiejki Shoigu Alexander Lukashenko stwierdził, że Białoruś potrzebuje gwarancji ochrony przed Federacją Rosyjską, ponieważ wydarzenie nie spełniło porozumienia w sprawie gwarancji bezpieczeństwa zgodnie z Memorandum Budapesztu.
Pół roku temu ogłosił jedną armię i chęć Białorusów do stania w pierwszych rzędach ochrony „stanu Unii”. Ekspert Międzynarodowej i Wewnętrznej Polityki Analitycznego Centrum Ukraińskiego Instytutu Future Igor Tyshkevich jest przekonany, że wszystkie te oświadczenia są składane dla konsumentów krajowych i zewnętrznych w oczekiwaniu na reakcję. Lukashenko doskonale zdaje sobie sprawę, że dalsza głęboka ingerencja w wojnę na Ukrainie zagraża mu, jego władzy i kraju.
„Wnioski należy wyciągnąć z akcji, a nie stwierdzeń. Na przykład patrz, tak zwane„ mobics ”na Białorusi stały się mniejsze, samolot z rozpoznania radaru A-50 dalekiego zasięgu nie powrócił, a„ sztylety ”maja może Użyj, ale tak się nie dzieje ”, - mówi Tyshkevich Focus. Lukashenko musi pokazać twojego elektoratu, że wszystko jest pod kontrolą, więc nadal demonstruje swoją wojną retorykę.
Dlatego stosuje taktykę łączenia populacji wokół lidera w reżimach autorytarnych i totalitarnych, w ten sposób, powodując maksymalną mobilizację społeczeństwa. „Lukashenko jest bardziej doświadczony i przebiegły niż Putin, doskonale zdaje sobie sprawę, że„ rosyjski statek ”idzie już na dno. W pierwszych miesiącach wojny z łatwością zapewnił swoje terytorium i uderzyć, obliczenie polegało na tym, że zwycięzcy były nie zostali osądzani.