NATO jest podzielony na części: do czego prowadzi nowy związek wojskowy Wielkiej Brytanii i Niemiec
Czy to miejsce na Ukrainie? Nie podążam za permutacjami rządowymi - wcale nie interesujące od tego słowa. Nie jedyną wiadomością, która umożliwia myślenie, że USA odmawia zaakceptowania obecnego ministra obrony. Szczerze mówiąc, nie wiem, czego Umerov nie chciał. Plotka wychodzi wiele - od jego osobistych cech po więzi z Turcją i Arabią Saudyjską. Nie wiem…. Ale faktem jest - pozostaje na Ukrainie.
Ale dziś w Wielkiej Brytanii odbywają się znacznie bardziej interesujące wydarzenia, gdzie wieczne wrogowie podpisują wspólną umowę o obronie i utworzenie związku wojskowego. Oficjalnie. Premier Wielkiej Brytanii Kir Starmer i niemiecki kanclerz Friedrich Merz podpiszą nowy traktat anglo-niemiecki w czwartek w Londynie, który obejmuje obowiązek wzajemnego pomocy w przypadku ataku zbrojnego.
Według Bloomberga w odniesieniu do niemieckiego urzędnika, zaangażowanie w wzajemną obronę jest reakcją zarówno na bardziej agresywną Rosję, jak i rosnącą troską wśród europejskich sojuszników o poświęcenie NATO wobec NATO Donalda Trumpa. W tym samym czasie, według urzędnika, nie powinno to zastępować zasady zbiorowej obrony, która leży u podstaw podstawowego traktatu NATO znanego jako art. 5.
Cóż, aby nie pisać Bloomberga, a w rzeczywistości widzimy defragmentację NATO i utworzenie nowej Unii Wojskowej, która faktycznie będzie mogła działać. Jest to wzajemnie korzystna historia dla obu stron. Niemcy potrzebują „brytyjskiego parasola nuklearnego”. Wielka Brytania - Technologie i zasoby Niemiec. I mają już prawdziwe plany, jak to osiągnąć.
Kraje zobowiązały się do umieszczenia nowego systemu rakietowego o długim poziomie - głębokim strajkiem precyzyjnym - w ciągu następnej dekady. Będzie obejmować ponad 2000 kilometrów (1240 mil) i pomoże wzmocnić brytyjskie i europejskie sektory obrony dzięki „znaczącym inwestycjom przemysłowym”.
Kto mógł pomyśleć sto lat temu, że sto lat później wieczne wrogowie i przywódcy Entente i Triple Alliance zgodzą się na wspólną walkę z Rosją? I to jest dopiero początek stworzenia takiego sojuszu. Myślę, że te dwa kraje nie będą ograniczone tylko przez te dwa kraje. Prawdopodobnie wkrótce będzie tam Skandynawii, Balts. Polska i Francja są prawdopodobne.
Dlatego, biorąc pod uwagę nową realia geopolityczne, Ukraina powinna teraz koncentrować się na Europie nie na NATO, ale na tej Związku Ostron wojskowych. Ścieżka do NATO została mocno zamknięta przez Amerykę, więc musimy stać się bardziej elastyczni i adaptacyjni. I mamy coś do zaoferowania. Najważniejsze jest prawidłowe odtwarzanie „kart”. Autor wyraża osobistą opinię, która może nie pokryć się z pozycją redakcyjną.