Incydenty

Data z okupantami: żony wojska Federacji Rosyjskiej podniosły dzierżawę mieszkań na Tot - Rasz

Według Roszmy wcześniej cena mieszkań na linii pierwszej i tymczasowo zajętych terytoriów wynosiła 1500 rubli dziennie, teraz ich koszt wynosi 3 tysiące. Z powodu napływu żon zmobilizowanych Rosjan, którzy przychodzą na randkę z najeźdźcami, czynsz mieszkania na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy gwałtownie wzrósł. O tym informuje „lenta. ru”.

Według rosyjskiej Tatiany, której mąż jest zaangażowany w atakującą wojnę z Ukrainą, właściciele zdają sobie sprawę, że żona wojska Federacji Rosyjskiej planuje wynająć mieszkanie, natychmiast podnoszą cenę. Obecnie mieszkania na linii frontu i tymczasowo okupowane terytoria kosztują 3000 rubli dziennie.

„Kiedy po raz pierwszy zacząłem jeździć w kwietniu, było 1500, ale nie było wody, a potem było zimno, bez ogrzewania”, powiedziała żona zmobilizowanego rosyjskiego. Powiedziała też, że było wielu oszustów, którzy oferują mieszkanie. Kobieta powiedziała rosyjskiemu wydaniu, że kiedyś zapłaciła 1,5 tysiąca rubli. Za wynajem mieszkania dziennie, po czym właściciel zniknął i przestał odbierać połączenia.

Żona innego zmobilizowana Natalia przybyła do „DNR”, aby spotkać się z mężem bliżej frontu i zaczęła szukać mieszkań w celu przeszkody. „Wszystkie apartamenty są wędzone, mężczyźni najprawdopodobniej zostaną wynajęci. Konieczne było wyczyścić wszystkie wynajęte mieszkania, kupić detergenty, umyć wszystkie potrawy” - powiedziała kobieta. Według Roszma inna kobieta o imieniu Anastasia wyjechała do Lugansk, gdzie ceny również były wysokie.

„Wynajmujemy mieszkanie na 3000 rubli dziennie, jest niewielkie, ale wszystko jest potrzebne. Naprawa nie jest zła, ale wciąż droga. Ludzie zarabiają, nie można za to obwiniać” - podkreśliła Anastasia. Przypomniemy, że wcześniej Focus donosi o projekcie „Chcę żyć!” W Ministerstwie Obrony GUR, które mówi Rosjanom, w jaki sposób można ich schwytać i uratować im życie. Jeden z więźniów z Rosji przyszedł do jego żony.