W regionie Kursk Federacji Rosyjskiej podstacja elektryczna została wystrzelona pięciokrotnie: władze oskarżają siły zbrojne
Zostało to stwierdzone w jego kanale telegramowym przez gubernatora regionu Kursk Roman Starovoit. Eksplozja została ranna przez jednego pracownika podstacji, który został zabrany do szpitala z kontuzją. Podaż energii w tym obszarze została częściowo zepsuta. „Jak tylko na to pozwala sytuacja, eksperci rozpoczną regenerację” - powiedział Starovoit. Uderzono także cios w wioskę Krasnooktyabrsky w dzielnicy Glushkiv, co uszkodziło dach cywilnego budynku.
Według gubernatora w sumie zarejestrowano 6 przylotów. Tradycyjnie rosyjski urzędnik oskarżył siły zbrojne Ukrainy o obiekt. „Siły zbrojne wystrzelone w wioskę Krasnooktyabrsky w dystrykcie Glushkivskyi. Zrejestrowano 6 przylotów. Dach budynku gospodarstwa został uszkodzony. Na szczęście było bez ofiar”, napisał w Telegramu. Ponadto w regionie Bryansk zarejestrowano również eksplozje. Tam cios nałożono na magazyn olejowy JSC „Bryanknaftoproduct”.
Według gubernatora regionu Bryansk Alexander Bogomaz, betonowa podstawa i zbiornik zostały uszkodzone w wyniku drona drona. Według niego, ukraiński dron upuścił bomby do zbiornika magazynowania oleju położonego w klinie. Przypomniemy, 10 maja Baza Telegram-Channel poinformował, że podjęto próbę kolejnego ataku na system rurociągów naftowych „Druzhba”. Punkt zbiorczy był rzekomo pod ostrzałem w Village of St.