Opinie

„Najeźdźcy są weryfikowani poprzez promocję sił zbrojnych”. Wywiad z Humeniuk - O Froncie Południowym i flocie Federacji Rosyjskiej, która ukrywa się w pobliżu wybrzeża Krymskiego

Licznik sił zbrojnych na południu (zdjęcie: OK South/Facebook) Szczegóły ofensywnych działań sił zbrojnych na południu Ukrainy na antenie Radio NV podzielił rzeczniczkę dowodzenia operacyjnego South Natalia Humeniuk.

- Opowiedz nam o sytuacji na Morzu Czarnym, czy są tam jakieś manewry? A co teraz trzyma wróg? - Wróg nadal utrzymuje grupę statków w wysokości od 10 do 20 jednostek, manewrowanymi w zależności od pogody i możliwości technicznych tych statków, łodzi i okrętów podwodnych. Starają się utrzymać nas na haczyku kalibrów. Jest to stały pobyt na etapie bojowej naprzemienności dwóch lub trzech przewoźników rakietowych. Obecnie są ich trzy, w każdym razie przytłaczające.

To 24 rakiety kalibru z dyspozycji i są gotowe do rozpoczęcia strajku rakietowego. Film dzień temu, cała populacja Ukrainy powinna być skupiona, zwracająca uwagę na sygnały alarmu lotniczego i zdawać sobie sprawę, że te ciosy z Morza Czarnego mogą dotrzeć do całego terytorium Ukrainy. Możliwości manewrów morskich są ograniczone obszarem bezpieczeństwa rakietowego.

Oznacza to, że są one możliwe tylko tam, gdzie nasza broń do nich nie dociera - są ukryte wzdłuż Krymskiego Wybrzeża od Cape Tarkhankut w kierunku Novorossiysz. - Czy są jakieś szczegóły dotyczące zniszczenia plutonu Rosjan w regionie Kherson? - To tylko jeden z punktów, które jesteśmy zniszczeni podczas dni bojowych.

Na przykład jeden dzień walki, z reguły, kończy się zniszczeniem punktu zarządzania jednostką, twierdzy, z której wróg próbował przeprowadzić aktywne działania, magazyny z amunicją i centrami akumulacji broni bojowej. Dlatego bardzo szybko tracą logistykę, tracą bezpieczeństwo i rezerwy, dlatego próbują, pomimo naszej ciągłej kontroli pożaru, ustanowienie alternatywnych przejściów.

Nie mogą obsługiwać mostów, ponieważ nawet próba naprawy - cierpią z powodu naszej kontroli pożaru i porzucić te działania. - Jak prawdziwa jest informacja, że ​​Rosja wysyła na front do regionu Kherson, całkowicie nieprzygotowani nowicjusze? - Tak, już o tym rozmawialiśmy - rezerwy są wyciągane. Ale nie jesteśmy skłonni nie docenić wroga. Nawet dyskretne rezerwy z przodu, w pewnej panice mogą zmobilizować się.

Obserwowaliśmy również z naszych pozycji, które są prowadzone bezpośrednio w pozycjach bojowych. Rozumiemy, że nadal starają się oprzeć się i nie zmniejszają ich z naszej strony.

- Zagrożenia, ograniczenia dotyczące wejścia i wyjścia do cywilów, jak donosili, od Nova Alexandrovka - są jednym z narzędzi oporu, do których przychodzą najemcy? Jak powszechne jest zjawisko w kierunku południowym? Najeźdźcy są weryfikowani i zaczynają bardziej naciskać na miejscową ludność.

Wprowadzono one bardzo okrutne metody państwa policyjnego, do których są skłonni: aresztowania, uprowadzenia, sprawiają, że ludzie zajmują broń i zajmują stanowiska na swoim terytorium. - W regionie Charkiv wydanych jest ponad 20 osad. Jak to wpływa na front południowy? Każdy front w kolorze jest dość nasycony. To, co dzieje się na jednym froncie, jest ściśle związane z drugim frontem.

Dlatego nie reklamujemy sukcesów, kontynuujemy operację wojskową i otwierać zasłony tylko tam, gdzie sukcesy te są ściśle ustalone. - W ostatnim dniu, jakie były nasze działania, działania wroga na południu? Pozytywne bitwy trwają, poprawiamy naszą sytuację. Wróg próbuje pozostać na granicach obrony, które zorganizował od dłuższego czasu, ale jest bardzo zły - musi zmierzyć głębię swojej obrony.