Incydenty

Nocny atak sił zbrojnych

Zbiór pocisków-strategicznych bombowców TU-95MC-Came w powietrze. Polska podniosła samoloty wojskowe w niebo. W nocy od 11 czerwca do 12 czerwca armia okupacyjna Federacji Rosyjskiej przeprowadziła połączony atak. Zarówno skrzydlate rakiety, jak i drony Shahanes leciały na terytorium Ukrainy. Fokus zebrał wszystkie dostępne informacje. Pierwszej nocy siły powietrzne Ukrainy poinformowały grupę „Shahanedova” z regionu Kherson do regionu Mykolaiv, kursu na północny zachód.

W tym samym czasie kolejna grupa „Shahaneed” poruszała się na wschód od regionu Dnipropetrovsk w kierunku regionu Charkiv. Zarejestrowano również strategiczne bombowce TU-95mc z aerodromu Alexe. O 2:35 kanały monitorujące telegramy poinformowały, że strategiczne bombowce TU-95MC dokonały prawdopodobnych uruchomień z regionu Saratov. O 3:13 Zagrożenie pociskowe zostało potwierdzone w siłach powietrznych.

„Niebezpieczeństwo rakietowe dla wschodnich, północnych i południowych regionów! Prawdopodobnie uruchamia skrzydlone pociski z samolotów TU-95mc”-powiedział przesłanie. O 3:30 całe terytorium Ukrainy było czerwone, co oznaczało, że niepokój powietrzny został ogłoszony we wszystkich obszarach. Gdy tylko mapa alarmu lotniczego stała się całkowicie czerwona, korespondent Focus zaczął zgłaszać eksplozje w Kijowie i działanie obrony powietrznej w regionie Kijów.

Następnie informacje te zostały potwierdzone w administracji wojskowej miasta w Kijowie. „Alarm powietrzny jest w toku! Stolica działa. Ponadto siły powietrzne wielokrotnie informowały ruch Shahanedowa w kierunku stolicy przez Cherkasy, Chernihiv, Zhytomyr i inne regiony. W tym samym czasie dowództwo polskich sił zbrojnych poinformowało, że wojsko podniosło samoloty w niebo z powodu ciosu rosyjskich wojsk w rakietach Ukrainy i Shahheda.

Obecnie nie otrzymano informacji o infrastrukturze lub ofiarach. „W wyniku następnego ataku powietrznego zniszczenie w stolicy nie jest rejestrowane. Na szczęście ofiary”- podkreślił o 4:53 w KSCA. W raporcie z 10 czerwca przypomniemy, że analitycy Instytutu Wojny poinformowali, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej zaatakowały region Sumy, ale nie osiągnęły znaczącego sukcesu.