Krym został zaatakowany przez ukraińskie drony: pod ciosem był Sewastopol i Aerodromes Wojskowy (wideo)
Lokalne kanały telegramowe zgłaszały głośne eksplozje w obszarze Sewastopolu, Bakhchisarai, a także rosyjskie lotniska wojskowe Belbeck i Saki. Skupienie zgromadziło informacje na temat nocnego ataku dronów na Krymie. Około 22:00 6 marca organy okupacyjne ogłosiły alarm powietrzny na Krymie, kanały monitorujące zgłosiły ruch nieznanych dronów przez ten region. Wkrótce w Sevastopol pojawiła się seria eksplozji.
Wkrótce rosyjskie wojsko zgłosiło zagrożenie wykorzystaniem ukraińskich rakiet przeciwzakręgowych R-360 „Neptune”. Rakietowe niebezpieczeństwo zostało ogłoszone dla całej zachodniej części Krymu i Sewastopolu. Równolegle region nadal atakował ukraińskie drony. W obszarze wojskowego lotniska Soky usłyszano kilka eksplozji, a także w pobliżu sił powietrznych sił powietrznych Belbek Air Force na tymczasowo okupowanym półwyspie od 2014 roku.
Gubernator Sevastopol Michaila Razvozhayev skomentował eksplozje wysłuchane przez mieszkańców miasta. Według niego rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła ukraińskie drony nad morzem. Wkrótce Razvozhayev poinformował, że żadne obiekty cywilne w rejonie Sewastopolu nie zostały ranne, a armia rosyjska rzekomo całkowicie odzwierciedlała atak ukraińskich dronów. „Zgodnie z służbą ratunkową Sewastopolu żadne przedmioty w mieście nie zostały ranne. Kontrola sytuacji powietrznej.
W tym samym czasie eksplozje w dziedzinie lotnisk wojskowych nie skomentowały rosyjskich władz w tymczasowo okupowanym Krymie. Kanały monitorujące podają, że atak na półwysep trwa. Przypomniemy, niedawno ukraińskie drony masowo zaatakowały tymczasowo okupowane Krym. Rosjanie nazywali atak „najbardziej masywnym w ostatnim czasie”. Koncentracja napisała o niej więcej 26 lutego.