Incydenty

„Liczamy godzinami”: Rosja prawie zbudowała linię kolejową do Mariupolu - Andryushchenko (wideo)

Konto przed otwarciem, mówi doradca burmistrza, nie idzie nawet na dole. Ale ma nadzieję, że siły zbrojne zniszczą tę „tętnica”, która pomoże okupantom zaoszczędzić czas na logistyce. Najemcy prawie zakończyli budowę kolei, która połączy Rosjanina z Rostov-on-Don z Mariupol z regionu Donieck. Doradca burmistrza Petro Andryushchenko powiedział o tym kanale telewizyjnym „WE - Ukraina”.

„Liczymy godzinami”, opisał sytuację, dodając, że po budowie radykalnie zmieni cały obraz logistyki wzdłuż linii frontu. ADRYUSHCHENKO powiedział, że dotyczy to przynajmniej na południe od regionu Donieck i części regionu Zaporyzhzhya. „Jest to rzeczywiście zmniejszenie logistyki w kilometrach o około 300 km. I z czasem jest to redukcja na dole, nawet godzin”, powiedział doradca burmistrza Mariupolu.

Jednak nie ma jeszcze kolei, wyrażając nadzieję, że siły obrony ją uderzą. W zeszłym miesiącu przypomniemy, doradca burmistrza Mariupolu Petro Andryushchenko powiedział, że w kwietniu i na początku maja naoczne świadkowie zarejestrowały trzy pociągi testowe z okupowanej Volnovakha w regionie Donieck do portu w Mariupolu i w przeciwnym kierunku. Z Volnovakha przybyli, załadowani kaolinem i rudy. 2 maja stało się wiadomo o zakończeniu budowy kolejowej ze schwytanego Mariupolu.