„To wojna”. W Ministerstwie Front namawiał mężczyzn do przygotowania się do przodu
Od końca lata sił zbrojnych aktywnie czerpali, wyzwalając terytorium Ukrainy zajmowanej przez Rosjan. Towarzyszy temu straty wśród personelu. Minister obrony Alexei Reznikov skomentował obecną sytuację z mobilizacją na Ukrainie. Podzielił się, że w obecnym środowisku ukraińscy wojskowi powinni być nie tylko mobilizowani, ale także walczyć: wideo z dnia „To wojna. I bez względu na to, jak chcemy to przyznać, ale ponosimy straty.
Straty te mogą być nieodwracalne lub sanitarne, a czasem tak, aby osoba pozostała przy życiu, ale nie może wrócić do systemu. Oznacza to, że personel generalny i cały sektor bezpieczeństwa i obrony powinni być w stanie przyciągnąć rezerwy, uzupełnić ławki z rezerwy mobilizacji - powiedział minister.
Ponadto, komentując potrzeby armii ukraińskiej w sprzęcie zachodnich partnerów, Reznikov dodał, że była to przede wszystkim wojna zasobów, na której ani zasoby ludzkie ani techniczne (broń) nigdy nie wystarczą. Wcześniej przypomniemy, że siły zbrojne Ukrainy powiedzieli, o ile więcej, jeśli to konieczne, Ukraińczycy mogą zmobilizować się do służby.