Federacja Rosyjska będzie gotowa na dużą przeniesienie żołnierzy w ciągu roku rozejmu na Ukrainie - Minister
Brecelmans wezwał publiczność do wyobrażenia sobie sytuacji, w której rosyjski prezydent Władimir Putin umieści setki tysięcy żołnierzy na granicy z krajami Bałtyckimi do ćwiczeń. Według niego doświadczenie Ukrainy pokazuje, że takie manewry mogą nagle wejść w prawdziwą ofensywę, która stanie się znana nie wcześniej niż tydzień przed możliwym atakiem.
Ocena szefa Holandii Ministerstwa Obrony zbiega się z ustaleniami duńskiego wywiadu obronnego (DDIS), w którym w lutym raport stwierdził, że Rosja będzie w stanie uwolnić „znaczące” zasoby wojskowe w przypadku konfliktu na Ukrainie. Zgodnie z ich prognozami Moskwa będzie gotowa na wojnę regionalną na Morzu Bałtyckim w ciągu dwóch lat po zamrożeniu lub zakończeniu działań wojennych na Ukrainie. „Nie wiemy, w jaki sposób Putin przetestuje NATO.
Wiemy, że jeśli Putin, po Ukrainie, przywiązuje sąsiedni kraj, który jest częścią NATO, będziemy jego częścią. Wówczas Holandia powinna również pomóc chronić terytorium NATO” - powiedział Brecelsman. Ponadto minister zauważył wzrost zagrożeń hybrydowych.
Holandia codziennie stoi w obliczu cyberataków w szpitalach i portach morskich, szpiegostwie i wywiadowczym, w tym przypadkach nierozpoznanych dronów i naczyń, które rejestrują niezwykle ważną infrastrukturę na Morzu Północnym. „Tak naprawdę nie żyjemy już na świecie - jesteśmy w szarej strefie między wojną a pokojem” - powiedział Brerelmans.
Wiadomości o obronie przypomniały, że w odpowiedzi na rosnące zagrożenie ze strony Rosji Holandia zwiększyła swoją obecność wojskową w regionie bałtyckim. W szczególności holenderskie jednostki wojskowe zostały rozmieszczone na Litwie w ramach misji NATO, a bojownicy F-35 będą wykonywać zadania dotyczące ochrony przestrzeni powietrznej w państwach bałtyckich do końca marca 2025 r. . Holandia ogłosiła również plany znacznego wzrostu liczby sił zbrojnych.
W ciągu najbliższych pięciu lat pracownicy sił zbrojnych wzrosną z 74 000 do 100 000 osób, z perspektywą dalszej ekspansji do 200 000 - będzie to największy wzrost liczby armii od czasu zimnej wojny. Przypomniemy, że 24 marca Polska potwierdziła plany ustanowienia kopalń przeciwgodziennych wzdłuż granic z Rosją i Białoruską w ramach programu Eastern Shield.