Nie minęli: na Morzu Czarnym rosyjski statek zderzył się ze statkiem, który zmierzał z portu Izmail
Portal wskazuje, że statek - prom „słowiańskiego” - przeniósł się pod rosyjską flagą. Wysyłka naczynia jest naturalnym gazem upłynnionym, który został transportowany metalowymi zbiornikami. Trasa: Port Varna w Bułgarii jest portem Kaukazu w pobliżu mostu krymskiego. Portal wskazuje, że wpływ rosyjskiego promu otrzymał rolkę o dwóch stopniach. Jednocześnie nie było wycieku paliwa, nie było też ofiar.
Po otrzymaniu dziury statek nie mógł kontynuować ruchu i wrócił do portu Warny. Statek, który uderzył w rosyjski prom, nazywa się Nowym Raouf i pływa pod flagą Republiki Palau, mówi przesłanie. Statek wyszedł z ukraińskiego portu w Izmailu i przeniósł się w kierunku Turcji. To, co załadowano nowy statek Rauf, nie zgłoszono w mediach. Wyjaśnili jednak, że nadal promował Cieśninę Bosfor.
Usługa Wesselfinder pokazuje, że statek może udać się do portu Abu Kir w Egipcie i nadaje się do transportu zboża. Należy zauważyć, że przedstawiciele władz rosyjskich nie odpowiedzieli na incydent na Morzu Czarnym. Nie ma również oświadczeń na temat wydarzeń, które statek, który wyszedł z portu w Izmailu, został ranny.
W tym samym czasie, w przeddzień, 8 listopada, stało się wiadomo o uszkodzeniu statku cywilnego ładunkowego, który trafił do jednego z portów regionu Odessy. Szkody uzyskano w wyniku uderzenia rosyjskiej rakiety wystrzelonej z samolotu nad Morzem Czarnym. Ukraiński pilot został zabity podczas eksplozji rakiety, a kilka osób zostało rannych - członkowie załogi i pracownicy portu.