Nadejdzie czas zemsty, a także zwycięstwo: trzepotliwe wideo na rocznicę początku wojny
Ponieważ byli w stanie zjednoczyć się w jednym impulsie i złamać plany rasistów „zabrać” Kijda w ciągu trzech dni, a później wydali ich z Kijowskiej, Zhytomyr, Chernihiv, Sumy, Kharkiv, regionu Kherson. Ale będzie później. A w pierwszych godzinach większość z nas doświadczyła zamieszania. Dzisiaj wszystko jest zapamiętane, jakby we mgle. Wybuch na lotniskach wojskowych. Lądowanie rosyjskiego lądowania w Gostomel.
Pierwsze masowe ostrzał Ukrainy ze skrzydlonymi i balistycznymi pociskami. Cele to siedziba wojskowa, punkty zarządzania i obiekty cywilne w całym kraju. Pierwsze ofiary wojny. Utrata straty. Do 24 lutego mieliśmy inne życie. Szczęśliwy. Nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, ile. Ale dyktator Kremla nie pozostawił nam wyboru, z wyjątkiem walki. Za ich ziemię, wolność i szczęście żyć na wolnej Ukrainie. Kolejki w pobliżu biur zaciągających wojskowych. APC na Metropolitan Obolon.
Wycie Siren. Przestraszone oczy przechodniów. Walczący. Front pojawił się tuż przy jego ulicy. Hit rakiety w pobliskim budynku o wysokim wzroście można usunąć z własnej kuchni. Ludność cywilna zstąpiła do piwnic. Bez jedzenia, bez wody, bez światła i więzi. W każdym z nas podniesiono nieznaną mieszankę emocji. Strach przed mieszaniem z nadzieją, strach. Ale z wiarą w siły zbrojne. A nasi obrońcy dali powód stopniowego radowania się.
Uchwycili pierwszą „Asvabaditeli”, roztrzaskali kolumnę czołgów, które zmarły na Charkiv na trasie obwodnicy, powalili pierwszy helikopter - nad Morzem Kijowym, zniszczyli sprzęt wroga w Sumy . . . Rosjanie otrzymali opór na wszystkich frontach. Powiedziano nam „bez szansy” . . . i wstaliśmy. Duch Kijowa chronił nas przed nieba. Granicy na wyspie Snake utrzymywali obronę w morzu. Nasza sztuka dała wrogowi na ziemi.
I nawet Roma ukradł czołgi spod nosa wroga, a gospodynie domowe powaliły irytujące rosyjskie drony puszkami z warzywami w puszkach. Po powtórzeniu słynnej frazy strażnika granicznego z węża „rosyjski statek wojskowy, aby udać się do@yu”. Byliśmy rozdarci w części i pozostaliśmy jedynymi.
Na obrzeżach stolicy mieszkańcy Kijów zorganizowali sztywne przyjęcie dla najeźdźców: technika, która została przełomowa, znalazła się pod falą koktajli Mołotowa (ponieważ w tym czasie nie mieliśmy poważnej broni) i wszystko zostało wyrzucone z. A w regionie Chernihiv nieuzbrojony mężczyzna zatrzymał ruch pojazdów pancernych wroga, pędząc prawie pod gąsienicą czołgu.
Liczne wiece w Kherson i Energodar certyfikowało naszych zwykłych ludzi, odwagę i sygnalizującą świat: Ukraina nigdy nie stanie się terytorium Rosji. Nigdzie w okupowanych osadach rosyjskie flagi były opóźnione przez długi czas - zostały one wycięte przez partyzantów. Zostaliśmy zadane piekielnym bólu . . . Bucha, Mariupol, Borodyanka . . . krwawe rany, które nigdy się nie zagoiły. I wiedzieliśmy: nadejdzie czas zemsty. Jak nadejdzie zwycięstwo.
Podziękowania dla odważnych mężczyzn i kobiet, którzy bez wahania wzięli ręce. Który trzymał Azovstal, a teraz trzymają fortecę Bakhmut. Cena krwi i życie. Ponieważ nie wycofamy się. Dzięki naszej pracy. Agrariów, pomimo niebezpieczeństwa wysadzenia wrogie mini, przynieśli na pola sprzętu, aby Ukraina i świat miały zboże. Dzięki światu. Który nas wspiera i pomaga bronie. Które przecież przezwyciężyło strach przed Putinem i jego zależność od rosyjskiej energii.