Incydenty

Przechodząc rosyjskie wojska w pobliżu Charkiv może być złamaniem wojny - Brytyjski ekspert

Szacuje się, że Pentagon, spośród 200 000 rosyjskich żołnierzy, które Kreml przygotowywał w lutym na inwazję o dużej skali, 80 000 zostało już zabitych lub rannych. Zamiast maszerować w Kijowie, dziesiątki tysięcy rosyjskich żołnierzy wracają do domu w torbach na zwłoki lub nosze.

David Patriakarakos, brytyjski obserwator wojskowy, uważa rekolekcje wojsk rosyjskich w regionie Charkiv za katastrofę dla prezydenta rosyjskiego Władimira Putina, ponieważ nawet jego współpracownicy nie są w stanie przedstawić tych wydarzeń w pewnym pozytywnym świetle. O tym zgłasza Daily Mail. Rosyjscy warlordy przyznali, że ich wojska wycofały się z trzech kluczowych miast w regionie Charkiv - Balakliy, Izium i Kupyansk.

Kilka miesięcy temu nie można sobie wyobrazić takich oświadczeń polityków o rosyjskiej telewizji. Rosyjski polityk Boris Nadezhdin stwierdził, że ludzie, którzy mówili Putinowi, że Ukraińczycy byli gotowi się poddać, byli poważnie pomylone. Jego zdaniem rozmowy pokojowe są jedynym wyjściem. Jednak nie należy przyjmować oświadczeń takich jak reszta, która brzmi w mediach Kremlin, nie należy przyjmować czystej monety.

David Patriakarakos sugeruje, że Kreml testuje opinię publiczną. Niech tam będzie, negocjacje z Ukrainą w Federacji Rosyjskiej są poważnie omówione. Nawet armia internetowych trolli pisze o tym, która publikuje propagandę na czatach i forach internetowych. Wszystko to może wskazywać, że na Ukrainie występuje złamanie.

Siedząc w swoim bunkrze, Putin, biorąc pod uwagę wszystko, zdaje sobie sprawę, że te skromne osiągnięcia armii rosyjskiej w ciągu pół roku wojny były dla niego bardzo drogie. Jest mało prawdopodobne, aby wyobrazić sobie, jakie straty napotkają siły zbrojne. Według Pentagonu, z 200 000 żołnierzy, z którymi Kreml przygotowywał inwazję na dużą skalę w lutym, około 80 000 zabitych lub rannych.

Zamiast iść do marszu na Kijowie w Kijowie, dziesiątki tysięcy rosyjskich żołnierzy poszło do domu w torbach na zwłoki lub na noszach. Do tysięcy zmarłych można dodać tych, którzy opuścili i odmówili udziału w wojnie. W Białym Domu poważnie rozważany jest taki scenariusz wydarzeń, ponieważ wszystkie rosyjskie ćwiczenia wojskowe, w których opracowano inwazję krajów bałtyckich, nastąpił także strajk nuklearny.

Jednak David Patriakarakos uważa tę opcję mało prawdopodobne. Putin jest dyktatorem, ale jednocześnie jest pragmatystą i zdaje sobie sprawę, że pierwsze użycie broni nuklearnej od 1945 r. Jest czerwoną granicą. Konsekwencje nawet ograniczonego „taktycznego strajku nuklearnego” prawdopodobnie wpłyną na kraje sąsiednie z Ukrainą, prawdopodobnie Polską i krajami bałtyckich, które są częścią NATO.

Tak, sojusz nie będzie miał wyboru, gdy tylko uciekają się do reakcji wojskowej i rozpocznie trzeci świat. Przypomnij sobie, że według amerykańskiego generała Putin jest na skraju rozpaczy i może uciekać się do ciosu nuklearnego. Rosyjski prezydent odczuwa presję, by zrobić coś radykalnego. Wcześniej Focus poinformował, że wierni współpracownicy rosyjskiego przywódcy tworzą pomoc w rozszerzeniu wojny na Ukrainie.