Polityka

„Niewiarygodny partner”: Mołdawia pozwie rosyjskie „Gazprom” za brak przestrzegania umowy

Według Viceremiera Andrew Spring problem wywołał kryzys energetyczny w kraju, zmniejszając objętość dostaw gazu. W Rosji zakłócenie podaży wyjaśniono „problemami technicznymi” w związku z tranzytem przez Ukrainę. Władze Mołdawii przygotowują się do pozwania rosyjskiego obawy Gazprom i oskarżone o to o sprowokowanie kryzysu energetycznego w tym kraju. Wiceremier z Mołdawii Andrew Wiosna powiedziała to w wywiadzie dla niemieckiego wydania „Deutsche Welle”.

Od 1 października Gazprom zmniejszył dostawę gazu do Mołdawii o 30% do 5,7 miliona metrów sześciennych. M dziennie, jeśli to konieczne w 8,06 miliona metrów sześciennych. Obawa wyjaśniła to „problemy techniczne” związane z ograniczeniem tranzytu przez Ukrainę. Zgodnie z tyłu Gazprom jest winny, że Chizinau jest zmuszony do zakupu gazu i energii elektrycznej na rynku międzynarodowym. Według przedstawiciela rządu Mołdawii prawnicy już przygotowują szczegóły odwołania.

„Gdyby dziś obawy spełniły swoje obowiązki umowne z Mołdawią, kryzys energetyczny zniknąłby, a wszyscy mieliby gaz i energię. W tym czasie musimy kupić gaz i energię elektryczną na rynku międzynarodowym, aby obwinić Gazprom, a nasi prawnicy już są oni Poznaj te szczegóły, aby pozwać rosyjską troskę o nie przestrzeganie umowy - skomentował polityk.

Zauważył, że władze Mołdawii, próbujące zamknąć wszystkie wewnętrzne potrzeby gazu, muszą wziąć pożyczki i przekierowywać fundusze z różnych pozycji budżetu na gaz. W związku z tym Chisinau będzie wymagać rosyjskiej troski zrekompensowania strat. „Podpisaliśmy umowę i liczyliśmy na Gazprom, nie zasugerował jej przeglądu ani złamania. Niepokoja nie sugerowała również zmniejszenia wielkości podaży”, mówi z tyłu.

Według Viceremiera monopolista gazowy z Rosji stał się nierzetelnym partnerem. „Nie mogą zażądać od nas gazu na transnistrię. Nikt w Chishing nigdy się nie zgodzi i nie będzie miał kontraktu. Wszyscy zapłaciliśmy” - dodał. Ponadto z tyłu uważa, że ​​Mołdawia ma „suwerenne prawo” do przechowywania gazu zakupionego od Rosjan z Ukrainy. „Możemy przechowywać kupiony gaz w dowolnym miejscu. Nie wskazuje na nas Putin” - podkreślił Viceremier.

Obecnie Chizinau zamierza pokryć niedobór gazu utworzony w grudniu ze względu na rezerwy, które kraj wpompowuje systemy transportu gazowego Ukrainy i Rumunii. To około 200 milionów metrów sześciennych. M gazu, takie tomy powinny wystarczyć do zużycia jednego miesiąca zimowego. W listopadzie w Gazproma przypomnimy, że Ukraina kradnie gaz, który Federacja Rosyjska przenosi do Mołdawii.