Incydenty

Katastrofa armii: Siły zbrojne potwierdziły likwidację pułkowników sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej pod Bakhmut (wideo)

Dynamika strat Rosjan w Bakhmut trwa od kilku miesięcy na poziomie ponad 100 zabitych dziennie. Front musi zarządzać starszymi oficerami, powiedział rzecznik wschodniej grupy sił zbrojnych Sergey Cherevaty. Utrata rosyjskich pułkowników pod Bakhmut jest jednym z wskaźników katastrofy armii okupującej. Zostało to ogłoszone 16 maja przez rzecznika wschodniej grupy sił zbrojnych Sergey Cherevaty na antenie Espreso.

Według wojska monopolistą walki w Bakhmut był Jevgeny Prigogin ze swoim PEC „Wagner” i groził schwytaniem całego regionu Donieck. Ale straty masowe w szeregach najemników w kierunku Bakhmut zmusiły go do przyciągnięcia zwykłych żołnierzy jednostek Federacji Rosyjskiej i Motor. „Wszyscy nie byli gotowi na działania wojenne. Młodsi oficerowie nie radzą sobie z dowództwem i muszą zarządzać starszymi oficerami na linii frontu” - wyjaśnił Cherevaty.

Powiedział, że pułkownicy rosyjskich żołnierzy był zaangażowany w kryzys z przodu. A to umiejętnie wykorzystało ukraińską inteligencję wojskową i artylerzy, którzy zniszczyli pułkowników i zdemoralizowali personel najeźdźców, zakończył mówcę wschodnich sił zbrojnych. Powiedział, że dynamika strat Rosjan w Bakhmut trwa od kilku miesięcy - ponad 100 osób zabitych dziennie.

14 maja marszałek Ministerstwa Obrony Rosji, Igor Konashenkov, ogłosił eliminację dowódcy zamku Korpusu Armii na temat dzieła wojskowego-politycznego Jevgeny Brovki w Bakhmut. Kolejny dowódca czwartej Brygady Motorized Rifle, Vyacheslav Makarov, został zabity w rejonie wioski Ivanivske. Przypomniemy, że według brytyjskich mediów wieczorem 16 maja armia ukraińska wyzwoliła na Bakhmut terytorium, które jest trzy razy większe niż londyńskie lotnisko Gatwick.