Opinie

Wojna i deweloperzy. Co się potem dzieje?

Igor Kushnir szef zarządu - prezes KHK Kyivmiskbud, doktor prawa, gdy ukraiński rynek nieruchomości zmienił się. Na Ukrainie nie ma obszaru, w którym wojna dokonała korekt. A jeśli wiosenne miesiące biznesu tylko zrobiły to, co wolontariat i pomogło, to na początku lata gospodarka wciąż stopniowo zaczęła podnosić głowę i pracować nad materialnym wynikiem. Na przykład w Kijowie 90% firm już wznowało swoją pracę. Biznes budowlany nie jest wyjątkiem.

Jednocześnie rynek nieruchomości stał się nieco inny. 1. Procesy stały się dłuższe, wiele pytań nie można już rozwiązać tak szybko, jak byśmy chcieli. Kyivmiskbud rozpoczął pracę w czerwcu, pierwszy, który pracował z wysokim poziomem gotowości. Biorąc pod uwagę wzrost kosztów budowy, pogorszenie logistyki, pewien brak materiałów budowlanych, a także brak wykwalifikowanej siły roboczej, w najbliższej przyszłości skupi się nasza uwaga. 2.

Wielu uważa, że ​​z powodu wojny nieruchomości zaraz szepczą. Dzięki rynku podstawowym nie nastąpi to z powodów perlum. Wzrost cen wszystkich elementów budowlanych i komponentu inflacji nie jest kluczowym, a nie „nie wzrostem ceny”, ale dalszym wzrostem wartości nieruchomości. 3. Znaczące opóźnienie sprzedaży jest odnotowane w sumie bez programistów wyjątków.

Ale najciekawszą rzeczą jest to, że pozostałe zapotrzebowanie zmieniło się w kierunku lokalu (komercyjne, magazynowe itp. ) Na podłogach -1, a także parking. Kupują również w celu inwestowania pieniędzy, który ma. Kolejnym trendem jest zmniejszenie dynamiki płatności według rat. Ludzie, którzy kupili apartamenty do płatności, nie spieszy się z dokonywaniem obowiązkowych płatności.

Biorąc pod uwagę, że istnieją pewne obliczenia ekonomiczne i fakt, że programiści liczą na te kwoty, prace na stronach nie mogą zachować stabilnej dynamiki. Okazuje się, że zamknięte koło. 4. Od rozmowy z wieloma kolegami wiadomo, że programiści przygotowują nowe projekty. Kyivmiskbud przygotował 500 000 metrów kwadratowych nieruchomości. Oczywiście, dopóki wojna się nie skończy, nie zaczniemy jej budować. Ale początek przyszłości jest i jest bardzo dostępny do przeglądu.

5. Moim zdaniem czynnik kapitału będzie grał na rynku nieruchomości przez kilka następnych lat. Od początku wojny o pełnej skali, prawie 100 000 wymuszonych wysiedlonych osób zostało zarejestrowanych w Kijowie. A jeśli policzymy mieszkańców regionów Donieck i Luhansk, którzy przeprowadzili się do stolicy od 2014 r. , Jest ich ponad 270 tysięcy. Wiele z nich pozostanie w Kijowie, znajdzie pracę, wzmacnia miasto ekonomicznie.

I staną się potencjalnymi nabywcami na rynku nieruchomości. Nie stanie się to jutro, ale przez kilka następnych lat. Rynek nieruchomości bardzo reaguje na wszelkie zmiany, nie wspominając o wojnie. Właśnie dlatego wielu programistów nadal pomaga wojskowi, wolontariuszom i TRO. Pod koniec lutego przenieśliśmy 15 milionów UAH na wsparcie armii, kupiliśmy kamizelki kuloodporne i amunicję oraz wspieraliśmy leki w szpitalu wojskowym.

Nie wspominając o wszelkiego rodzaju prac nad układem punktów kontrolnych, instalacji „jeża” i budowy innych fortyfikacji. I dokonało to praktycznie każdy programistów Kijów. Ponieważ wszyscy potrzebujemy pokoju. Ale poza tym dzisiaj musimy sobie pomóc - i ratować ludzi. Eksperci, inżynierowie, budowniczowie (którzy jeszcze nie poszli walczyć). Ponieważ jutro, kiedy wygramy, będziemy potrzebować pracy i lekkich głowy. Przywrócić, odbudować, ożywić.