Incydenty

Obywatel grecki został schwytany przez siły zbrojne: historia

Alexander Tarikas czeka na wymianę. Ma nadzieję, że nie będzie już uczestniczył w działalności wojennej. Oleksandra Diceli urodziła się w Grecji, ale w 2012 r. Jego matka zdecydowała, że ​​będzie lepsza w Anapie i zabrała syna do Rosji. Tam wszedł do służby poborowej, po czym uporczywie zaoferowano mu podpisanie umowy. Historia młodego mężczyzny z podwójnym obywatelstwem opowiada projekt stanowy „Chcę żyć”.

W Grecji rodzina mieszkała w pobliżu Ateny we własnym domu, ale w Rosji po raz pierwszy mieszkali na znajomych, a następnie zatrudnili dom, powiedział facet. Według chłopca w Anapa podoba mu się, że jest to miasto wypoczynkowe, w którym morze, dużo rozrywki i wczasowiczów. Ale niż to miasto jest lepsze niż Grecja, nie mógł wyjaśnić, zauważając, że tam i tam „są jego zalety i wady”.

Tsilikas, który oprócz rosyjskiego ma również obywatelstwo greckie, poszedł do armii w celu usługi poborowej, gdzie pozostał po podpisaniu umowy, ponieważ obiecano mu „pracę” w centrum szkoleniowym w pobliżu domu. Ale później wysłany jako zwykły atak do roztocza o pomoc „ich”. Ani Rosjanie, ani obiecana podaż nie pojawili się w pozycji, w której facet został rzucony.

Za kilka dni bojownicy sił zbrojnych wyszli pod ostrzałem wyczerpanego wojska i zaproponowali, że położy broń. Alexandros wraz z innymi rosyjskimi żołnierzami zgodzili się. Obecnie rosyjski grecki czeka na wymianę i ma nadzieję, że nie będzie już uczestniczył w walce i podkreśla, że ​​będzie lepszy w więzieniu niż będzie walczył. Przypomniemy, że 13 brygada operacyjnego „Khartia” NSU uzupełniła front wymiany w kierunku Charkiv.