Incydenty

100 sekund do reakcji: dlaczego powalenie balistystyki do Kijowa jest trudniejsze niż inne pociski

Najeźdźcy wystrzelili pociski balistyczne z regionu Bryansk, więc było trochę czasu na reakcję. W nocy 13 grudnia rosyjscy najeźdźcy wystrzelili 10 pocisków balistycznych w Kijowie. Zostali powalone, ale eksperci wyjaśniają, że jest to bardzo trudne zadanie. O tym doniesienia liga. net Najemcy używali pocisku przeciwlotniczego 48H6 do SPRC C-400 do celów lądowych. Tego typu pociski są niszczycielskie, ale nie dokładne, mówi ekspert ds. Express Valery Ryabikh.

Siły zbrojne pocisków Federacji Rosyjskiej wypuszczają pociski z regionu Bryansk ze względu na ten bardzo ograniczony czas na reakcję i włączenie lęku. „Ludzie fizycznie nie zareagują czasu - to około stu sekund i w tym czasie trudno jest coś zrobić. Im bardziej nie można ustalić, gdzie rakiety są kierowane” - wyjaśnia Valery Ryabikh. Zadanie komplikuje również fakt, że rakieta balistyczna ma złożoną trajektorię i znacznie większą prędkość niż skrzydlowana rakieta.

Zasada kinetyczna służy do zniszczenia pocisku balistycznego - pocisk musi fizycznie wciąć cel. Z tego powodu zanieczyszczenia mogą wpaść w miejsce, w którym atakowano balistykę. Według Ryabikha takie fragmenty są nieporównywalne z krzywdą, że rakieta spowoduje cel. Ukraina musi odpowiedzieć na wroga, niszcząc wyrzutnie i magazyny, w których rakiety gromadzą się przez najemców.