Incydenty

Po wczorajszym ataku: Kreml stwierdził, że nie uderzyły w obiekty społeczne na Ukrainie (wideo)

Sekretarz prasowy Putina, Dmitrij Peskov, uważa, że ​​Kyiv rzekomo ma każdą okazję do „rozstrzygnięcia sytuacji”. Rosyjski prezydent prezydencki Dmitry Peskov powiedział, że Rosja rzekomo nie uderzyła przedmiotów społecznych na Ukrainie. Słowa przedstawiciela Kremla z dzisiejszej odprawy są przekazywane przez rosyjską agencję smołów. „Specjalna operacja wojskowa [w pełnej skali wojny na Ukrainie] wykonuje swoje zadania.

Nie było żadnych uderzeń w obiektach społecznych” -skomentował. Jednocześnie powiedział, cele, które „bezpośrednio lub pośrednio odnoszą się do potencjału wojskowego”. Przedstawiciel Kremla uważa również, że Kyiv rzekomo ma każdą okazję do „rozstrzygnięcia sytuacji”, spełniając wymagania Federacji Rosyjskiej.

„Kierownictwo Ukrainy ma każdą okazję, aby wprowadzić sytuację w normalny kierunek, ma wszystkie możliwości uregulowania sytuacji w celu spełnienia wymagań Rosji i zatrzymania odpowiednio wszystkich możliwych cierpień ludzi” - powiedział Peskov. Jednocześnie nie określił, dlaczego populacja Ukrainy cierpi, czy Rosja rzekomo nie pokonuje przedmiotów społecznych, ale tylko w wojsku.

Wcześniej prezydent Republiki Białorusi Aleksander Lukashenko zagroził Ukrainie „całkowitym zniszczeniem”, jeśli Kijv nie zgodzi się na negocjacje z Rosją. Według niego władze ukraińskie rzekomo muszą negocjować z Kremlem i „zatrzymać wszystko”. Focus opowiadał także o rozmowach przedstawicieli Kreml i Moskwy, które odbyły się 17 listopada w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.