Polityka

Fałszywy pokój: w Melbourne namalowali mural z ukraińskimi i rosyjskimi żołnierzami, którzy przytulili

Dziennikarz Olga Boychak, która zgłosiła niejednoznaczny obiekt artystyczny, uważa, że ​​obraz obraża Ukraińców, ponieważ utożsamia ich z agresorami. W australijskim mieście Melbourne, stolicy Victorii, nieznanego muralu z ukraińskim i rosyjskim wojskiem. Olga Boychak, redaktor magazynu Digital War na Twitterze. Na rysunku przytulają się dwóch żołnierzy w różnych kształtach, mocno przylegając do siebie na tle tęczy.

Artysta wskazał na przynależność wojska, przedstawiając flagi Ukrainy i Rosji w Chevrons. Olga Boychak uważa taki obraz obraźliwy dla wszystkich Ukraińców. „Wojna Rosji na Ukrainie nie jest konfliktem między dwoma ludami - jest inwazją. Fresco tworzy poczucie fałszywej równości między ofiarą a agresorem” - napisała. Według dziennikarza takie podejście jest bardzo niebezpieczne, ponieważ sugeruje, że pokój można osiągnąć, jeśli obie strony tworzą broń.

Podobne obrazy występują w Rosji - artyści szczególnie umieszczają Ukraińców i Rosjan w tych samych warunkach. Jednocześnie są prace pokazujące okropności wojny. „Na Ukrainie nie będzie pokoju, dopóki okupowane terytoria i ich populacja nie zostaną zwolnione” - podkreśliła Olga Bochuk. Wcześniej w dystrykcie Obolon w Kijowie istniał wzruszający mural na temat wyzwolenia Ukrainy od najeźdźców.

Na obraz rąk w mundurach wojskowych wszyj rozdarte nić flagi ukraińskiej w jednym. W lipcu robot namalował w domu Moskwy w Mural Vilnius, poświęcony Ukrainie. Budynek został ozdobiony kobietą w tradycyjnej ukraińskiej koszuli haftowej i dużym wieńcem na głowie-wolontariuszka Tatiana Drobot, która pomaga uchodźcom. Napisano również, że mural w Kijowie był poświęcony zasilaczowi patronu.