Inny

„Oreshnik” to mit i rzeczywistość. Co może i jaka rakieta, która uderzyła w dniepera

Aanalik Oleksandr Kochetkov, w przeszłości pracownik KB „Southern”, zbiera stos informacji wokół rezonansowego strajku rakietowego na Dnieper. Sugeruje, że tajemniczy „Oreshnik” jest rzeczywiście, ale nie radzi, aby nie pompować swoich dodatkowych emocji wokół niego. Na strasznych pociskach międzykontynentalnych było tak wiele butów, że nie pstrykasz jednocześnie.

W Rosji pojawili się ogólnie (choć gdziekolwiek?) - tajemnicza „granica”, hipersoniczny „Oreshnik”, bez ochrony, w miejscu, w którym kiedyś była „yuzhmash”, już głęboko głęboka dziura z wodą gruntową . . . w skrócie, w skrócie, w skrócie, Wszystkie spadające i drżące przed całym Putinem… w rzeczywistości nie ma międzykontynentalnego pocisku granicznego. Wszystko to jest Kremlin Slovobluda wokół rzeźby bielizny.

I „Oreshnik” jest - w liczbie kilku próbek eksperymentalnych (wcześniej ten rozwój wydawał się nazywać „cedrem”, sekwencja nazw jest oczywista, ponieważ cedr daje orzechy). Nawet w związku z Unii, nasz KB „Southern” opracował projekt Intercontinental Moving Rushing Solid System Rushisle System Rushisle „Universal”, ale wdrożenie projektu zostało przekazane Moscow Institute of Heat Engineering - zawsze najlepiej nas od nas wyciągali.

„Universal” nazywał się „Poplar-M”. Potem w Moskwie został zmodernizowany w postaci uproszczenia - zamiast trzech stopni zrobił dwa, jest teraz na obowiązku bojowym o nazwie „Yars”. Zdrowe, takie „głupcze”, wadze 50 ton przejażdżki na ośmio -hermetrowym ciągniku na drogach w Taiga, nosi 4 głowice, zakres lotu 6000 km - może trafić w Stany przez Biegun Północny. Gdzieś w 2017 r.

Media zostały napisane w mediach, że modernizacja „Yars” - chcą stworzyć nową platformę do hodowli głowic w celu zwiększenia prędkości lotu, co komplikuje przechwytywanie systemów. Miało to stać się „granicą” - w nieimperii, najwyraźniej, gdy rakieta jest namalowana w nowym kamuflażu, nazywa się ją także nowym produktem i przełomem w Rakiecie Światowej. Ale pieniądze nie wystarczyły w tym czasie - wszyscy zostali przekazani Hypersonic Battle Block Avangard.

Po inwazji na Ukrainę prawdopodobnie znaleziono pieniądze i zrealizowano pomysły na „turę”. Instytut Inżynierii ciepła wziął testowaną strukturę „Yars”, zmniejszył ją o jedną czwartą, przerobił platformę hodowli i zwiększył liczbę bloków bojowych-instead wynoszących 4. W związku z tym ciągnik otrzymał 6 osi zamiast 8. A zasięg również spadł o tysiące do 3-4 w przybliżeniu.

Moim zdaniem to była ta rakieta, którą pilnie nazywała „Oshshnik” i wyszła na testy lotów. Rosjanie wyraźnie ostrzegali przed testem USA, zamknęli przestrzeń powietrzną - wszystko jest odpowiednie. Tylko potwory takie, zamiast składowiska, zostały wystrzelone przez eksperymentalną rakietę na milionie Dnipro, na Yuzhmash (na ambasadzie USA w Kijowie, jak się bali, nie ryzykowały).

A potem Putin i inni propagandyści rozpoczęli histeryczną kampanię zastraszania - uderzymy w Radę Verkhovna, na składowisku Yavoriv, ​​w Polsce i gdzie chcemy. Chociaż jednostki walki w ogóle latały bez materiałów wybuchowych, chociaż z dużą prędkością - doły z ciosów są bardzo głębokie (są więcej niuansów, które nie chcą omawiać pojawienia się oficjalnej infty).

Wydajność bojowa „Oshshnika” bez sprzętu nuklearnego jest niezwykle wątpliwa - to jak wyrzucanie wywrotki do noszenia pizzy. Dokładność wyniesie plus minus 100 metrów, a nawet gorzej, a zwykłe materiały wybuchowe można przenieść około 100 kg podobny do rosyjskiego systemu pożaru tornada, którego używają od początku inwazji. Pociski tornada są również niezwykle trudne do przechwycenia.

Nie rozpaczamy od wroga takiej broni? Nie wspominając o kabinach Triton? Nawiasem mówiąc, wszystkie te pociski, które zostały zaatakowane od trzech lat, mają więcej materiałów wybuchowych niż głowice „Oresshnik”. Z kolei wszystkie te pociski mogą nosić broń nuklearną. Tak, głowice Oresshnik mają prędkość 7-10 prędkości dźwięku, jest to prawdziwy hipersoniczny, więc wideo jest tak spektakularne.

Ale znowu powtarzam: głowica każdej głównej rakiety balistycznej spada na Hypersvina, jest to fizyka podstawowa, nie ma nic niezwykłego ani nieodpartego. I takie rakiety można powalić. Najlepiej poradzić sobie z zatmosferycznymi kompleksami przeciwzrocznymi, takimi jak amerykański TAAD lub izraelski Hetz. Ale prawie ich nie otrzymamy. Ponieważ historia zastraszania „Oshshnika” wkrótce spadnie, a prawdziwe zagrożenie dla niego nie jest krytyczne.