Polityka

Dziesiątki marines zniknęło: Tajlandia zatopiła okręt wojenny (wideo)

Według jednego z tych, którzy przeżyli, po katastrofie spędził prawie 3 godziny w burzliwym morzu, próbując pozostać na powierzchni. W wodach Zatoki Perskiej, podczas burzy, 18 grudnia, Corvette of Sukhothai Royal Naval Forces Tajlandia, informuje wydanie Bangkok Post. W sumie na pokładzie było 106 osób, z których 75 zostało uratowanych.

31 Marines uznano za zaginionych, ale później Marynarka Wojenna Tajlandii poinformowała, że ​​10 członków załogi zostało uratowanych, ale jeden z nich zmarł później. W poszukiwaniu tych, którzy zostali, rzucono trzy fregaty i dwa helikoptery. Jednak dotarcie do sceny nie jest łatwe. Sytuacja komplikuje wysokie fale. Jak powiedział jeden z uratowanych marines, spędził prawie trzy godziny w wodzie.

Zgodnie z jego wspomnieniami fale osiągnęły trzy metry, wypełniły korwetę i spowodowały zwarcie, po czym zakończył się cały układ elektryczny. Po utracie energii załoga próbowała kontrolować statek, który pochylił 60 stopni na bok, zanim przejdziemy pod wodę około 23:30. Sukhothai Corvette została zbudowana w Stanach Zjednoczonych i jest używana przez Marynarkę Wojenną Tajlandii od 1987 roku.

Okręt wojenny patrolował Zatokę Syjamską 32 kilometry od brzegu, aby w razie potrzeby pomóc w łowieniu burzy. Marynarka wojenna poinformowała, że ​​podczas burzy zatonąło dwa statki. Wraz z okrętem wojennym statek Auphum stał się pod wodą. Szczegóły dotyczące wraku nie są jeszcze zgłoszone. Wcześniej Focus poinformował, że łódź z 40 migrantami zatonąła u wybrzeży Grecji na Morzu Egejskim. Co najmniej 16 kobiet zostało zabitych.