Rosja oświadcza, że satelity kosmiczne mogą stać się „uzasadnionym celem” w czasie wojny
Takie oświadczenia zostały złożone przez delegację rosyjską podczas spotkania grupy roboczej ONZ w celu zmniejszenia zagrożeń przestrzennych występujących w Genewie od 12 września do 16 września. Celem grupy roboczej jest omówienie sposobów ograniczenia zagrożeń i rozszerzenia współpracy w kosmosie poprzez tworzenie i przyjęcie nowych norm i zasad odpowiedzialnych zachowań. Takie oświadczenie złożył Konstantin Vorontsov, pracownik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji.
Stwierdził, że delegacja rosyjska widzi niezwykle niebezpieczny trend, który wykracza poza nieszkodliwe wykorzystanie technologii kosmicznych, co zostało szczególnie ujawnione podczas wojny na Ukrainie. Według Vorontsova użycie USA i ich sojuszników satelitów kosmicznych podczas inwazji na Ukrainę jest pośrednim udziałem w wojnie, a satelity te mogą stać się uzasadnionym celem wojskowym dla Federacji Rosyjskiej.
Rosyjska delegacja zakrzywiła, że użycie satelitów kosmicznych do celów wojskowych jest sprzeczne z porozumieniem w przestrzeni, która zapewnia jedynie pokojowe wykorzystanie przestrzeni kosmicznej. Oświadczenia Rosji, że satelity mogą być celem porażki, po inwazji na Ukrainę skłoniły maskę Ilon do wysłania kilku partii Starlink na Ukrainę do rozszerzenia powłoki online po rosyjskich atakach na infrastrukturę krytyczną.
Oprócz Starlink, komercyjne firmy satelitarne, takie jak Planet, Maxar i Blacksky, dostarczyły ważnej inteligencji na Ukrainie, która odegrała ważną rolę w sukcesie armii ukraińskiej. Delegacja rosyjska ostrzegła również ONZ przed przyjęciem „fragmentarycznych, niezarejestrowanych zasad regulacji działalności kosmicznej, które nie uwzględniają podejść wszystkich państw członkowskich ONZ i mają na celu zapewnienie dominacji przestrzeni niewielkiej grupy krajów.
" Zamiast tego Rosja twierdzi, że państwa członkowskie ONZ powinny skupić się na obowiązku nie umieszczania żadnej broni w kosmosie, w tym orbit wokół Ziemi i innych ciał niebieskich. Focus napisał już, że w USA zajmuje się bronią kosmiczną w Rosji i Chinach, i istnieją dobre powody. Focus napisał również, że Rosja nazywała ISS, która jest stara, niebezpieczna i wyczerpana przez kosmiczny obiekt. Stacja, według głowy „Roscosmos”, zamienia się w stos śmieci.