Incydenty

„Ludzie nie czują się bezpiecznie”: Przewodniczący Sumy Ova o taktyce sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej z atakami DRG

Według Vladimir Artyukha wróg próbuje moralnie naciskać nie tylko na wojsko, ale także na cywile. Jest to jeden z zadań najeźdźców. Na granicach regionu Sumy wzrosła liczba ataków grup sabotażowych i wywiadowczych przez wroga. Szef regionalnej administracji wojskowej Władimir Artyukh w wywiadzie dla Ukrinform powiedział, z czym może być powiązane. Według niego rosyjscy najeźdźcy regularnie zmieniają taktykę.

Początkowo w ciągu dwóch miesięcy wystrzelili w regionie Sumy, a teraz dodano działania DRG. „Wróg wchodzi do naszego terytorium, wykonuje takie wycieczki stale i na całej długości granicy, a my mamy długość granicy z Federacji Rosyjskiej niż 560 km. Takie działania od wroga nie były tak intensywne. Teraz oni oni teraz oni się stały się systemowe ” - mówi Vladimir Artyukh.

Osobno stwierdzono, że podobne taktyki z sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej są rejestrowane w regionie Chernihiv. 5-10 osób chodzi na terytorium ukraińskie, po czym próbują popełnić mroki i wybuch. Głównym zadaniem takich środków jest wpływ na stan moralny i psychiczny zarówno wojskowych, jak i cywilnych. „Oczywiście wpływa to na populację. Przypomnimy 5 grudnia, doniesiono, że rosyjskie DRG nasiliły się w kilku kierunkach Ukrainy.