Polityka

W przeddzień kontrataków sił zbrojnych: od regionu Bryańsku do Krymu są masowo przyjmowane przez dzieci

Najeźdźcy chcą wysłać dzieci do obozów Krymskich i sanatorium wakacyjnego. Jednocześnie wybuchy są rozpatrywane na Krymie prawie codziennie, a miejscowi starają się opuścić wyspę. Rosyjscy najeźdźcy zostaną wysłani do tymczasowo okupowanego Krymu dzieci z regionu Bryansk. Turant z regionu Bryansk ogłosił odbiór wniosków o konkurs tras turystycznych dla studentów średnich i starszych.

Konkurs nazywał się „Nowa Rosja oczami dziecka: od Lugansk do Krymu” od 19 maja do 15 czerwca. Urzędnicy chcą zainteresować dzieci w historii tymczasowo schwytanych terytoriów - zostaną zabrani do regionów Kherson i Zaporyzhzhya. „Formowanie mieszkańców regionu z mieszkańcami regionów Novorossiysk, zainteresowanie ich życiem społecznym, szacunek dla ich woli i chęci dołączenia do Federacji Rosyjskiej”, organizatorzy mówią o celach podróży.

Podobna sytuacja miała miejsce w czerwcu 2014 r. Po okupacji półwyspu. Dyrektor Departamentu Edukacji i Nauki regionu Bryansk, Volodymyr Trostotov, następnie mówił o wysyłaniu 700 dzieci do obozów i kurortów w celu rekreacji. Dzieci obiecano wysłać Dolphin's Wellness Camp w Sand, Hercules Sports and Health Center w Sewastopolu oraz „Crystal” w Alushcie w instytucji zdrowia i rekreacji dla dzieci.

Rosyjscy najeźdźcy budują swoje plany w przeddzień planowanego kontrataku sił zbrojnych. 23 kwietnia szef South Operations Command Press Center ostrzegł, że mieszkańcy Krymu powinni przyzwyczaić się do sygnałów alarmowych i regularnych eksplozji. Eksperci twierdzą, że Rosjanie masowo ewakuowali współpracowników. Plaże na półwyspie są przerywane, ale przyniosą dzieci na okupowane terytoria, być może w celu zwiększenia trudności w przeciwnym do walki.