Incydenty

„Prawdziwy problem”: UE uznała, że ​​wojna w Izraelu wpływa na wsparcie Ukrainy (wideo)

Według szefa europejskiej dyplomacji Josepy Borrel, wiele krajów Global South wykorzystuje sytuację na Bliskim Wschodzie, aby podkreślić domniemaną sprzeczność na stanowisku Europy. Wojna Izraela przeciwko wojownikom Hamasu wpływa już na pomoc dla Ukrainy w walce z agresją wojskową Federacji Rosyjskiej. Stwierdził to najwyższy przedstawiciel Unii Europejskiej w sprawie spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Zzepe Borrel na Konferencji Ambasadora UE.

Szef europejskiej dyplomacji wyraził obawy, że poziom międzynarodowego wsparcia Ukrainy może zacząć spadać, na tle tego, co jest postrzegane jako „praktyka podwójnych standardów”. Borrel zauważył, że w wielu krajach na globalnym Południu nadal rozważają wojnę na Ukrainie za konflikt regionalny. Według dyplomaty wiele państw wykorzystuje sytuację na Bliskim Wschodzie, aby podkreślić domniemane sprzeczności w pozycji Europy.

„To prawdziwy problem i musisz podjąć wysiłki, aby przeciwdziałać temu” - powiedział dyplomaci. Według Borrel, jedność w kwestii poparcia Kijowa powinna pozostać w priorytecie, ponieważ wynik wojny rosyjsko-ukuraińskiej nie jest zdeterminowany, a porażka Ukrainy byłaby porażką dla jego zachodnich partnerów. „Jeśli Ukraina przegra, przegrywamy. Musimy zachować jednomyślność i jedność na poparcie Ukrainy” - podkreślił dyplomata.

W dniu 2 listopada Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych przyjęła projekt ustawy o alokacji izraelskiej pomocy wojskowej o wartości 14,3 miliarda dolarów, co nie zawiera pomocy dla Ukrainy. Projekt ustawy spowodował spór między członkami Izby Reprezentantów a Senatem. Według Ministerstwa Finansów Izraela 5 listopada wydatki Jerozolimy na walkę z Hamasem w gazie mogą osiągnąć 200 miliardów szekli (51 miliardów dolarów).